v

wtorek, 31 grudnia 2013

BYE-BYE 2013!

Dzisiaj żegnamy już rok 2013, który minął w mgnieniu oka. Będziemy go zaliczać jako najlepszy lub najgorszy rok, oraz modlić się aby 2014 był jeszcze lepszy. Postawimy sobie nowe cele oraz nowe postanowienia, które będziemy spełniać w kolejnym roku.
Dla mnie rok który minął był jednym z najlepszych. Może dlatego, że 2012 chciałam wymazać z pamięci? To mało istotne, ponieważ i tak cieszę się, że w tym roku więcej razy na mojej twarzy gościły uśmiech i radość, niż łzy.

Bardzo dużo udało mi się osiągnąć w blogowaniu. Przez ostatnie 12 miesięcy na blogu przybyło ponad pół tysiąca obserwatorów. Wzrosła liczba wyświetleń, wejść; napisaliście 12,5 tysiąca komentarzy. Założyłam fanpage. Dzięki blogowi poznałam wielu bardzo fajnych ludzi. Poznałam bliżej blogerkę, której blog czytałam przez długi czas, a jej podejście do swoich czytelników było bardzo naturalne. Dzięki dużej ilości czytelników udało mi się nawiązać kilka współprac, a w podziękowaniu zorganizować nawet konkurs z jednym z najpopularniejszych sklepów wśród blogerów!

W życiu prywatnym zmian i pozytywnych wydarzeń było o wiele więcej. Poznałam wielu nowych ludzi. Z jednymi złapałam lepszy kontakt, z drugimi trochę gorszy. Z fajnym ludźmi można było spędzić czas na ogniskach, zabawie. Bardzo dobrze wspominam sierpniowe namioty, chociaż spanie na dworze przy 10 stopniach na dworze nie należy do najfajniejszych.. ^^ Od pół roku jestem już z moim chłopakiem, a poznanie Go to jedna z lepszych rzeczy, która przytrafiła mi się w tym roku.♥ Spełniło się jedno z moich marzeń, a mianowicie kupno dobrego aparatu. Marzył mi się od dobrych kilku lat, a w tym roku wreszcie udało się go kupić. Byłam także w Warszawie, a odwiedzenie tego miasta też było takim małym marzeniem. ;) Również były inne wypady, rowerem, rolkami. Czasami po nich można było umrzeć, ale przynajmniej czuje się, że się żyje. :)
Miałam też szczęście w kilku konkursach i losowaniach internetowych. Mimo, że niektóre wygrane przeze mnie konkursy skończyły się tylko na poinformowaniu mnie o wygranej, to reszta okazała się lojalna i dotrzymała obietnic z regulaminów konkursów wysyłając nagrody. Poza tym, niedawno załapałam się na listę osób nagrodzonych w wojewódzkim konkursie plastycznym.
Jeśli chodzi o wygląd i charakter, sama zauważyłam zmiany tylko z wyglądu. Usłyszałam od innych, że także wydoroślałam i stałam się bardziej samodzielna, przestałam całkowicie zważać na to co mówią, myślą na mój temat inni. Nie ukrywając, kiedyś te bardziej szczere słowa sprawiały że zastanawiałam się nad nimi, a teraz wszystko jest mi obojętne. Liczy się dla mnie tylko zdanie bliskich mi osób. W końcu za mnie nikt życia nie przeżyje.


Nigdy nie umiałam pisać żadnych dłuższych postów i nadal mi to nie wychodzi, jednak dałam radę napisać to podsumowanie najlepszego roku w moim życiu. Pewnie niedługo będzie bawić mnie ten cały post, jednak będę mogła wrócić do tego, co w (jeszcze) aktualnym roku uważam za najlepsze.


Teraz wszystkim chciałabym życzyć najlepszej zabawy sylwestrowej w waszym życiu, abyście jutro nie umierali. :D Obyście w nadchodzącym roku spełnili swoje marzenia, a także aby 2014 rok był taki jaki sobie wymarzycie. Wszystkiego dobrego! ♥

poniedziałek, 30 grudnia 2013

before I die! 2

Kiedyś kiedyś robiłam już taki post, ale postanowiłam odświeżyć moje przedśmiertelne plany, a właściwie dodać kolejne rzeczy, które zamierzam zrobić. ;) Może zrobię serię takich postów co kilka miesięcy? W każdym razie na poniższych obrazkach widzicie kilka moich kolejnych planów. :D

źródło: weheartit.com

A wy co chcecie zrobić przed śmiercią?:D


Ps. Zrobiłam takie mini zmiany w wyglądzie bloga. Większość zrobiłam sama, ale też chciałam podziękować Asi (click) za zrobienie mi archiwum bloga. Dziękuje jeszcze raz. ;)

niedziela, 29 grudnia 2013

november-december mix photos

Stwierdziłam, że skoro nie zawsze mam komplet zdjęć do comiesięcznego mixu, to będę je robić co dwa miesiące. Więcej czasu, więcej zdjęć i więcej do pokazania. Niektóre zdjęcia robione są telefonem, a niektóre pochodzą z mojego instagrama, na którym możecie mnie zaobserwować. :)
#czwóreczka z chemii #sałatka #piszemy posta #moje butki♥ #zakolanówki #wigilijna fotka na stacji benzynowej(y) #moja kicia #opierdaling #Błażej fotograf #NFS #focimy #szkolna choinka... #grubas #misiek od chłopaka♥ #chrupkii #tatuaż

sobota, 28 grudnia 2013

sunny day

Cześć wszystkim. :) Jak mija wam sobota? Ja po raz kolejny obudziłam się przed południem, chociaż dzisiaj w ogóle się nie wyspałam. Całą noc przewracałam się z boku na bok i nie mogłam spać. Teraz czekam aż przejdzie mi ból głowy i będę musiała zabrać się za poświąteczne porządki w moim pokoju oraz za pisanie powtórzenia na historię. Nie ma to jak zadać na święta pisanie 10 albo 12 kartek jakichś pierdół. Zaraz po Nowym Roku czeka moją klasę też kartkówka z wosu, a w piątek sprawdzian z niemieckiego. :( Zazdroszczę szkołom, które 2 i 3 stycznia mają wolne. U nas w szkole lepiej zrobić wolny pierwszy dzień wiosny i dzień przed zakończeniem roku, bo tak to komuś potrzebne..EH.
Niestety moje zrzędzenia na temat szkoły nic nie zmienią i zaraz trzeba brać się do pracy. Na szczęście 9 dni po świętach do szkoły i ferie.♥ Oby spadł jakiś śnieg, bo dzisiejsze słoneczko przypomina mi kwietniową pogodę.:<

Jakie macie plany na sobotę? Miłego dnia. :*

ask | instagram | zaobserwuj na fb | fanpage

piątek, 27 grudnia 2013

my tattoo!

Cześć! We wrześniu pokazywałam wam kilka tatuaży (click), jakie otrzymałam od firmy Faketattoos. Trzy z nich zrobiłam już dawno temu, a dzisiaj z nudów wzięłam się za ostatni. Zrobiłam go na przedramieniu, bo jest to jedno z niewielu miejsc, w którym tatuaże mi się podobają.:)

Podoba wam się? Lubicie tatuaże? :)

czwartek, 26 grudnia 2013

presents

Cześć! Jak mijają wam święta? Najedzeni, wyspani? Wczoraj się nie odzywałam, ponieważ dopiero popołudniu byłam w domu i brak czasu nie pozwolił na napisanie czegokolwiek. We wtorek na wigilii u mnie w domu było całkiem fajnie, mimo że trwała tylko dwie godziny. Było 12 osób, niezły hałas przez radość dzieci na widok prezentów, a tak szczerze to był jedyny moment w ostatnim czasie, kiedy poczułam przez chwilę święta. W wigilijny wieczór pojechaliśmy do dziadków i tam byliśmy do wczoraj. Atmosfera świąt niestety już mi nie towarzyszyła.

Magda ostatnio zapytała mnie na moim asku, czy pokażę to co dostałam 'od Mikołaja'. Stwierdziłam, że czemu nie? Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć więc moje prezenty. Jak zwykle z prezentów jestem zadowolona, ponieważ Mikołaje trafiają zawsze w mój gust. :)
spódniczkę niedługo pokażę w jakimś stroju

A jak u was święta? Zadowoleni z prezentów? :)

wtorek, 24 grudnia 2013

wishes for my readers ♥

Hej! Właśnie zabieram się za ostatnie pakowanie prezentów, a za kilka godzin wigilijna kolacja. Z racji tego, że po kolacji u mnie w domu wyjeżdżamy i wracamy dopiero jutro, chciałam złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia.

No więc wszystkim Czytelnikom życzę, abyście spędzili te Święta jak tylko sobie wymarzyliście.
Aby były one wyjątkowe, spędzone z najbliższymi Wam osobami, w rodzinnej i ciepłej atmosferze.
Aby nie doskwierały Wam żadne smutki i problemy, tylko sama radość, zdrowie i miłość.
Aby były one jak najlepiej spędzone, oczywiście z dużą ilością prezentów. ;-)
jakość bloggera.:c


Merry Christmas♥

poniedziałek, 23 grudnia 2013

kuferek

Hej! Za chwilę zabieram się za ostatnie porządki, ale najpierw chciałam wpaść i pokazać wam tu mój nowy kuferek na biżuterię. :) Dostałam go na Mikołajki od mojej koleżanki z klasy i był to bardzo trafiony prezent, ponieważ moja biżuteria leżała sobie różnorodnych pudełeczkach i zawsze miałam problem gdzie co jest. Teraz wszystkie moje kolczyki, wisiorki, pierścionki, łańcuszki i bransoletki leżą nareszcie w jednym miejscu!:)
A wy gdzie trzymacie swoją biżuterię? :)

niedziela, 22 grudnia 2013

room

Hej! Dzisiaj pierwszy dzień kalendarzowej zimy, ale na dworze jakoś jej nie widać. Przez to nie czuć też tych świąt, które rozpoczynają się już za dwa dni. Troszkę atmosferę świąt przybliżyły mi lampki, które wczoraj z pomocą taty zawiesiłam w moim pokoju. Wieszaliśmy je też rok temu i pokazywałam swój pokój w tym poście. Jak widać prawie wszystko się zmieniło i kolejne zmiany planuję też już niedługo. :)
Jakiś czas temu znalazłam też dużo ciekawych lampek na stronie www.lampy.pl. Można tam znaleźć naprawdę dużo świąteczny światełek! Polecam:)
Wieczorem chcę postawić w pokoju parę ozdób świątecznych, może one sprawią że już całkowicie poczuję święta. A wy już wieszaliście lampki albo dekorowaliście pokoje?;-)

edit, ps.: blogger jak zwykle zepsuł jakość zdjęć -.-

sobota, 21 grudnia 2013

pieczemy!

Dopiero teraz znalazłam czas, żeby tu napisać ponieważ od rana ciągle znajduję coś do roboty. Najwięcej czasu poświęciłam na posprzątanie i mini przemeblowanie w moim pokoju, a za chwilę z pomocą taty idę go udekorować. :)
Jakieś 20 minut temu skończyłyśmy z mamą piec i dekorować pierniczki. Zajęło nam to dużo czasu, chociaż nie bawiłyśmy się w jakieś specjalnie piękne dekorowanie. Po prostu mazałyśmy ciastka lukrowymi mazakami. :D Korzystałyśmy z TEGO przepisu, ale wszystkie składniki dzieliłyśmy na dwa. Wyszło koło 80 ciastek, chociaż pierwszą blaszkę spaliłyśmy.:D
Lubicie pierniczki? Piekłyście je już w tym roku? :)

piątek, 20 grudnia 2013

przerwa!

Hej! W ostatni dzień szkoły w tym roku byłam tylko na dwóch lekcjach i kawałku trzeciej. Oglądaliśmy z równoległą klasą film, a w połowie 5 lekcyjnej tato mnie zwolnił i pojechaliśmy na zakupy.  Kupiłam tylko parę pierdółek, które przydadzą mi się jutro, ale o tym następnym razem.
Ferie świąteczne uważam za rozpoczęte, chociaż tak naprawdę nie czuję w ogóle nadchodzących świąt. Może to przez to, że nie ma śniegu albo że u mnie w domu żadne większe przygotowania się nie zaczęły? Jutro w każdym razie czeka mnie mnóstwo pracy w domu, ale spróbuję też pokazać na blogu kilka rzeczy, które zamierzam zrobić. :)

Udanych ferii i powodzenia w przygotowaniach!

środa, 18 grudnia 2013

fruits!

Hej! Połowę ostatniego tygodnia przed świętami mamy już na szczęście za sobą. Jego początek był dla mnie koszmarny. Nie dość, że dużo nauki to jeszcze do tego złapało mnie jakieś przeziębienie. Czuję się koszmarnie i na nic nie mam siły.. to już trzeci raz w tym roku szkolnym, koszmar!
Jutro niestety mam sprawdzian z fizyki, na który zaraz idę się uczyć, a w piątek test z matematyki. Jak zwykle cisną nas do samego końca.

Wczoraj wieczorem naszła mnie chęć na zjedzenie jakichś owoców.. Od razu przypominało mi się, że na fb widziałam dużo razy właśnie tak ułożone owoce jak na poniższych zdjęciach i sama zrobiłam coś podobnego. Wyszło mi to lepiej niż przypuszczałam. ^^
Jak wam mija ten tydzień? Też was tak cisną w szkole? :c

Zapraszam do zobaczenia wyników z firmą sheinside -> TU

poniedziałek, 16 grudnia 2013

bez mojej zgody

Hej! Kilka razy już publikowałam tu różne recenzje, a teraz przyszła kolej na kolejną. Tym razem dotyczy ona książki Jodi Picoult- Bez mojej zgody. Skończyłam ją czytać już jakiś czas temu, ale dopiero teraz znalazłam chwilę żeby o niej napisać. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to zapraszam do przeczytania krótkiego opisu i mojej oceny. :)
Książka opowiada o rodzice Fitzgeraldów, w której dziewczynka, Kate,  mając 2 lata choruje na ostrą białaczkę. Geny jej starszego i jedynego brata nie są zgodne z jej genami, dlatego rodzice decydują się na poczęcie dziecka, które będzie miało pełną zgodność genetyczną z genami Kate. Anna, czyli młodsza córka przez 13 lat jest dawcą dla swojej starszej siostry, aż w końcu ma dość życia w jej cieniu i postanawia zrobić coś, co na długi okres czasu jeszcze bardziej dzieli jej rodzinę..

Chyba wszystkie książki Picoult pisane są takim językiem, że czyta się je szybko, łatwo i czasami nie da się od nich oderwać. "Bez mojej zgody" oceniam na 10+/10! Polecam każdemu, kto lubi takie lekkie książki. :)
 Jeśli czytacie książki Jodi Picoult, to może polecicie mi coś ciekawego? Niedługo napiszę też coś może o ekranizacji tej książki. :) Miłego popołudnia!

niedziela, 15 grudnia 2013

vougec.com

Cześć! W tym poście chciałam wam przedstawić kilka świetnych ciuszków, jakie można znaleźć w sklepie VOGUEC.COM.
Jest to zagraniczny sklep, w którym znajdziemy wszelkiego rodzaju ciuszki, a także biżuterię. Ceny są dość niskie jak na zagraniczny sklep. Aby na chwilę zapomnieć o panującej za oknem pogodzie i porze roku, wybrałam kilka wiosenno-letnich ciuszków, które najbardziej mi się spodobały.

Co sądzicie o tym sklepie? :)
Jeśli możecie to poklikajcie tu -> kilk kilk kilk, bądź też w zalinkowane podpisy.:)
Z góry dziękuję! ♥

sobota, 14 grudnia 2013

zakolanówki!

Hej! Chciałam wam dzisiaj pokazać zakolanówki, które przyszły do mnie w poniedziałek razem z bluzą. Można je kupić TUTAJ(click)- w sklepie oasap. Są naprawdę przecudne! Polowałam na zakolanówki przez dłuższy czas, dlatego byłam w 7 niebie gdy dotarły do mnie w poniedziałek.
Co prawda ćwieki nie były niezbędnym elementem, ale znajdują się na gumeczce, więc w każdej chwili mogę je obciąć. :)
Lubicie zakolanówki? Macie może jakieś propozycje, z czym je połączyć? ;)

piątek, 13 grudnia 2013

red nails

Tak jak wczoraj wspominałam, piątek 13-go spędzam w domu. Odkąd wstałam siedziałam w sumie tylko przy komputerze, a co chwila w radiu leciały świąteczne piosenki. Jeszcze tydzień i zaczynamy ferie świąteczne. Nareszcie dłuższe wolne. ♥ Już nie mogę się doczekać. :)
Przed świętami chce pokazać tu kilka rzeczy i mam nadzieję, że się z tym wyrobię.

Korzystając z tego, że mam teraz dłuższy weekend postanowiłam dzisiaj pomalować paznokcie, wreszcie na jakiś kolor. Do szkoły wolno malować nam paznokcie tylko na bezbarwny, więc jakiś kolor na moich paznokciach w czasie roku szkolnego to rzadkość. Dziś postawiłam na czerwony.
Rok temu chciałam zrobić sobie takie świąteczne paznokcie, które możecie zobaczyć TU. Trochę mi nie wyszły dlatego w tym roku spróbuję zrobić je jeszcze raz, ale z lepszym efektem. :)

czwartek, 12 grudnia 2013

i po testach!

Wreszcie testy dobiegły końca! Przez te trzy dni mieliśmy może jedną lekcje, więc było całkiem luźno. Co do testów. Hm... historia i WOS poszły mi koszmarnie, liczę na jakieś 50% max. Polski dużo lepiej, bo patrząc na odpowiedzi widzę że na 24 zadania zamknięte, to koło 15 mam dobrze. Przyrodnicze i matma poszły najlepiej.♥ Jestem z siebie dumna, bo z matematyki miałam tylko dwa,trzy zadanie zamknięte źle. :D Nie wiem dokładnie co z otwartymi, ale dwa na cztery zrobiłam na 100% dobrze.
Na przyrodniczych rozwaliła mnie chemia i fizyka. Było tylko kilka zadań, a w większości strzelałam.:D
Dzisiaj pisaliśmy już ostatni dzień, angielski podstawowy i rozszerzony. Cały podstawowy jak dla mnie to jedna wielka strzelnica, jednak rozszerzony był o wiele, wiele łatwiejszy. Nawet wypracowanie napisałam na prawie 80 słów!:)

Cieszę się, że to wszystko już za mną, chociaż to tylko próbne. Teraz czekamy na wyniki, które zapewne będą aż po świętach..
Póki co cieszę się z tego, że jutro nie idę do szkoły i wreszcie się wyśpię! :)

A wam jak poszły testy? :D

wtorek, 10 grudnia 2013

istny koszmar

Hej! Mimo, że dzisiaj już stres przed testami mnie prawie nie trzymał to powiem szczerze, że pytania jakie się pojawiły były masakryczne. Pytania z historii i wosu były okropne! Poległam na kilku, a co z resztą to nie wiem. Polski był trochę lepszy, chociaż temat rozprawki gorszy niż sobie wyobrażałam. Dałam jednak radę napisać ją w całości, ale nie jestem pewna czy zaliczą mi jeden argument. No nic, co będzie to będzie. To tylko próbne, a do właściwych jeszcze czas. Z resztą.. jutro może być o wiele gorzej! Boje się chemii, matmy i fizyki. :<

Wczoraj kiedy wróciłam do domu, czekała na mnie paczusia z firmy oasap. Znajdowała się w niej m.in. bluza którą mam na sobie na poniższym zdjęciu. Można znaleźć ją tutaj(click). Jest meeeega cieplutka, w klasycznym kolorze i bez żadnych motywów. Założyć ją więc można prawie do wszystkiego. :))
Zabieram się teraz za przeglądanie zeszytów z przedmiotów ścisłych. Jak wam poszły testy? :) Wiecie czy może są już gdzieś odpowiedzi? :)

poniedziałek, 9 grudnia 2013

mały stresik!

Hej! Dzisiaj dopiero po 18-stej byłam w domu, ale mimo to nie narzekam. Pierwszy raz od dawna poniedziałek był dla mnie bardzo dobrym dniem, zarówno pod względem szkoły jak i życia prywatnego. Wpadła mi dwie piąteczki- z edb i niemieckiego. Nie mieliśmy żadnej kartkówki, chyba nic nie mamy nawet zadane i tak będzie do czwartku, przez nasze próbne testy. Z jednej strony się cieszę, że razem z powtarzaniem do testów nie musimy się uczyć z innych przedmiotów, a z drugiej strony złapał mnie mały stresik, bo nie wiadomo jakie pytania mogą się trafić. Dobijające jest też to, że mają to być bardzo trudne testy, ponoć jak zawsze z Operonu. Załamka! Chociaż i tak liczę, że będzie ok!:)
Może ktoś z Was też ma próbne w tym tygodniu? :)

niedziela, 8 grudnia 2013

'timberland'!

Dzisiaj wstałam dużo wcześniej niż wczoraj, bo po 8. Szybko się ogarnęłam i zjadłam śniadanie, a później razem z rodzicami pojechaliśmy na giełdę. Chciałam porozglądać się za jakimiś ciuszkami i kupić dobre buty na zimę, jednak zimno i wiatr jakie nam towarzyszyły szybko wygoniły z giełdy mnie i mamę. Buty jednak udało mi się kupić i są to cudne buciki a'la timberland.♥ Miałam ochotę kupić je w kolorze miodowym, jednak chyba za dużo osób w takich chodzi i skusiłam się na klasyczne czarne. :)
Muszę się teraz za kilka obowiązków na które wczoraj zbrakło mi czasu, więc życzę miłego popołudnia i uciekam!

Ps. Ostatnie godziny konkursu z sheinside- klik!

sobota, 7 grudnia 2013

Ósmoklasiści nie płaczą

Strasznie lubię oglądać dramaty, dlatego ciągle szukam czegoś co zaciekawi mnie swoim opisem. Niedawno na jakimś blogu znalazłam film pt. "Ósmoklasiści nie płaczą". Opis średnio akurat interesował, ale zaryzykowałam i obejrzałam. Nie żałuję, a wręcz przeciwnie. Po raz kolejny nie waham się polecić wam czegoś do oglądania, bo naprawdę warto. :)
Bohaterką filmu jest popularna uczennica, Akki, często dokuczająca innym w szkole. Jedyne, czego się obawia, to prawdziwa miłość. Jej życie zostaje zupełnie odmienione, gdy Akki dowiaduje się, że jest chora na białaczkę.

Oglądaliście?:)
Teraz zabieram się za 'Bez mojej zgody' :)

kategorie!/ zapytanie

Cześć! Miałam dzisiaj w planach dodać dwa posty, ale przez moje spanie chyba się nie wyrobię.. Siedziałam przed komputerem do pierwszej w nocy, a dzisiaj wstałam przed 15! Ledwo zeszłam na dół, a za oknem robi się już ciemno. Właśnie przez to zima jest dla mnie bardzo irytująca. Dzisiaj szczególnie, bo przez weekend mam masę rzeczy do zrobienia, a pewnie z niczym się nie wyrobie przez tą dzisiejszą późną pobudkę.


A właśnie, co do tytułu i tematu posta. Moje późne pójście spać było związane z tym, że bardzo długo siedziałam na zrobieniem na bloga czegoś, co już dawno mi się marzyło.. a mianowicie,  rozwijane menu z kategoriami postów! Zrobiłam je prawie całkowicie sama (prawie, bo znalazłam na jednej ze stronie opcję zrobienia tego) jednak długo zajęło mi ogarnięcie co i jak oraz "ułożenie" tego, stworzenie kategorii na blogu i dopasowanie ponad 330 postów do jakiejś kategorii. Dla niektórych to może błahostka, jednak ja jestem z siebie zadowolona, że mogłam zrobić to sama  i 'po mojemu' :)
Strony, które wcześniej znajdowały się nad nagłówkiem są teraz pod translatorem a nad moim zdjęciem na pasku bocznym.

Chciałam też zadać dwa pytania wam i liczę na to, że jak najwięcej osób na to odpowie..
1. Czy wygląd bloga jest dla was wystarczająco czytelny?
2. Chcielibyście abym zmieniła w nim coś, bądź też abym wprowadziła jakiś nowy temat postów?

Zapraszam do konkursu z sheinside, ostatnie dwa dni konkursu!- KLIK


piątek, 6 grudnia 2013

snowstorm and new in!

Witam! Wreszcie mamy weekend, przez który chyba całkowicie nas zasypie. Z jednej strony radość, że śnieg, a z drugiej zawieja jaka panuje na dworze daje nieźle w kość. Pełno połamanych drzew, w niektórych miejscowościach pozrywane dachy, a nawet niedaleko mojego domu samochód wylądował w rowie. Istna masakra! Podobnie było w marcu, chociaż ta wichura jest chyba o wiele, wiele gorsza..
W tym tygodniu do mojej szafy wpadły dwie nowe rzeczy. Jedną z nich jest bokserka kupiona dzisiaj w housie z przeuroczym reniferem. Natomiast drugi ciuszek to panterkowe spodnie, które dotarły do mnie w środę i pochodzą ze sklepu FrontRowShop. :)
U was też taka zawieja? Zapraszam na mojego aska:)!

czwartek, 5 grudnia 2013

perfect room

Każdy z nas ma gdzieś swój własny, ulubiony kącik, w którym lubi się zaszyć i spędzać swój wolny czas. Najczęściej jest to nasz własny pokój, lub też skrawek pokoju, który dzielimy z rodzeństwem. Jest NASZ i zrobiony po NASZEMU, najczęściej.
Przyznam, że mój pokój nie w całości taki jest. Wszystko poustawiane jest według mojej myśli, kolory ścian również są moje, jednak większa większość wybierana przez rodziców jakiś czas temu. Byłam wtedy w takim wieku, że nie miałam pojęcia o dopasowywaniu kolorów, dekorowaniu czy łączeniu tego wszystkiego w całość. Nie miałam więc nic do powiedzenia.
Od pewnego czasu  w mojej głowie rodzi się masa pomysłów i planów dotyczących mojego pokoju. Chciałabym w nim zmienić wiele rzeczy, ale jednocześnie zrobić wszystko w 100% sama. W 'składaniu' wszystkiego w całość pomagają mi różne strony, na których można znaleźć wiele inspiracji. Zrobiłam nawet kolaż przedstawiający kilka pokoi, które wpadły mi w oko. Nie są to wszystkie pokoje, bo robienie kolażu z 143456789823 zdjęć zabrakłoby mi chęci. ;-)
Podobają Wam się moje propozycje?