Uff, przeżyłam pierwszy dzień po feriach zimowych. Jak zwykle z rana trudno było wstać, a cały dzień w szkole po prostu zamarzałam z powodu braku ogrzewania. Co za szkoła! No naprawdę jej nie lubię. Całe szczęście, jeden dzień tygodnia już z głowy. :)
A z racji ostatniego dnia miesiąca, mała mieszanka zdjęć. W tym miesiącu jakoś więcej ich robiłam, a spora część lądowała nawet na moim Instagramie, zaniedbanym w ostatnich miesiącach. Ale pomału do aktywuję. :)
lody/ kino/ Walentynki/ mój psiak/ urodziny Jarka/ jazdy/ z Gabą/ jakieś wyjście/ 6h w autku/ Gaba kierowca/ krótkie włosy x2/ wewnętrzny zdany!/ piękny zachód/ kolejne wyjście/ pierwszy dzień po feriach
Udanego tygodnia!
Lubie takie mixowe wpisy :)
OdpowiedzUsuńFajny mix zdjęć.
OdpowiedzUsuńmartinkax.blogspot.com
fajny mix zdjęć, lubię taki posty :D
OdpowiedzUsuńsłodki piesio <3
chyba każdy lubi takie niezobowiązujące luźne mixy :) super to wygląda,pozrawiam!
OdpowiedzUsuńfajny mix, ja pomimo ferii nadal mam mało zdjęc na telefonie haha :D/Karolina
OdpowiedzUsuńuuu..znam ten ból z ogrzewaniem,u mnie w pracy nie ma już trzeci tydzień:(
OdpowiedzUsuńświetny mix ;)
Świetny mix, widać udany miesiąc był ;)
OdpowiedzUsuńFajny mix <3
OdpowiedzUsuńfajne fotki ;-)
OdpowiedzUsuńmi też się ferie dzisiaj skończyły, ale jak poniedziałek przeżyłaś to cały tydzień zleci :)
OdpowiedzUsuńMix wspomnień! :)
OdpowiedzUsuńSerio nie ogrzewają? ;oooo masakra..
OdpowiedzUsuńświetny mix :)
OdpowiedzUsuń