Od dłuższego czasu siedzę rozwiązując testy na prawo jazdy i uznałam, że czas na przerwę. Chyba za dużo testów na raz, bo już wszystko miesza mi się w głowie. Ale niestety już niedługo egzamin. :) Zostało mi bardzo niewiele godzin do wyjeżdżenia i przez ferie postanowiłam, że postaram się pouczyć jak najwięcej do części teoretycznej, na którą niedługo muszę się zapisać.
Szczerze mówiąc, kiedy chodziłam na wykłady i rozwiązywałam testy, nie sprawiały mi one większego problemu. Większość kończyła się wynikiem pozytywnym, co bardzo mnie cieszyło. Po małej przerwie niestety rzadko kiedy taki wynik uzyskuję. No ale nie pozostaje mi nic innego, jak tylko się uczyć, przypominać sobie wszystko i rozwiązywać testy. :)
jeden z niewielu pozytywnych
https://www.prawo-jazdy-360.pl/ polecam Ci ta strone, tylko niestety trzeba wykupic,ale warto bo pytania są słowo w słowo identyczne jak na egzaminie :)/Karolina
OdpowiedzUsuńOo dziękuje :*
UsuńRozwiązałam jeden test i pytania są takie jak ma mojej płytce z testami, więc ma szczęście nie muszę płacić drugi raz ^^
To życzę powodzenia, żeby udało się zdać.
OdpowiedzUsuńmartinkax.blogspot.com
Powodzenia na egzaminie:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia ! :)
OdpowiedzUsuńZ tymi testami to różnie bywa. Ja uczyłam się do nich dzień i noc. Zdałam z prawie maksymalnym wynikiem. Mój chłopak rozwiązując testy nigdy nie zdawał, a egzamin napisał na maks punktów :)
OdpowiedzUsuńhttp://five-souls.blogspot.com/
Powodzenia na egzaminie :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńbędzie dobrze!:D
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
W takim razie życzę powodzenia na egzaminie! :D
OdpowiedzUsuńjustsayhei.blogspot.com
Być może ze stresu idą Ci gorzej. Dasz radę! Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńKisiel truskawkowy
powodzenia!!! :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, grunt to się nie stresować :)
OdpowiedzUsuńNie stresuj się a wszystko dobrze pojdzie! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia, napewno zdasz! :)
OdpowiedzUsuńhttp://ifrit-n.blogspot.com/
To życzę powodzenia. :)
OdpowiedzUsuńi pomyśleć, że kiedyś te testy wydawały się straszne.. a co dopiero teraz ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)