v

środa, 24 lutego 2016

na poprawę humoru

Witam!
Mimo że mam ferie, właśnie siedzę na książkami i wymyślam coś na zadaną maturę z angielskiego. Mój dzisiejszy dzień jak dotąd był całkiem miły, nawet dobrowolnie zabrałam się za porządki w pokoju (głównie w szafie). Jednak kiedy usiadłam do książek, czar prysł. Uświadomiłam sobie ile nauki mam zaraz w pierwszym tygodniu ferii i mój humor nagle zmienił się o 180 stopni. Moja szkoła to istny koszmar!

No poprawę humoru chyba znów pójdę zrobić sobie coś dobrego do jedzenia. Ostatnio kilka razy sięgnęłam po kisiel owocowy. Nawet nie pamiętam kiedy ostatnim razem go jadłam, a w tym tygodniu jakoś często mam na niego chęć. :) Lubicie?
Pozdrawiam z nad książek! I miłego wieczoru wszystkim. :) Może u Was dzieje się coś ciekawszego? :)

15 komentarzy:

  1. Oj, dawno kisielu nie jadłam. Zrobiłaś mi smaka:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Daaaawno kisielu nie jadłam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię. Ale dawno już nie jadłam.

    martinkax.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. też jestem załamana iloscia nauki i zaluje ze NIC nie robiłam w tamtym tygodniu.../Karolina

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie dzisiejszy dzien byl niestety troche slaby, no ale. wlasnie zabieram sie do zadanek z matmy:(

    http://karolinaslomka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. uwielbiam kisiel :)
    ja tak samo ciągle siedzę w ksiązkach i sie uczę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kiedyś byłam uzależniona od jedzenia kisielu :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Trudno powiedzieć na ile razy, bo stosuję je na zmianę z mamą. Mamy je od ponad miesiąca i póki co jest ponad połowa opakowania ;) Te maski powinno się stosować 1-2 w tygodniu. Kupiłam je w zwykłym sklepie chemicznym, ale z bogatym asortymentem kosmetycznym. Widziałam też mnóstwo tych masek w sieci ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie jadłam wieeeeki kisielu :D pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Współczuje nauki w ferie.. Ja za kisielem nie przepadam, wolę budyń ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja szkoła to też istny koszmar, ale trzeba dać radę. :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Czy ja dobrze widzę, kisiel z kawałkami owoców? Mmmm musi być smaczne :D Powodzenia w zakuwaniu!

    OdpowiedzUsuń
  13. Kisiel jest super :D ja najbardziej lubie takie, które odrazu robimy w kubku ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde odwiedziny, obserwację i komentarz. ♥
Z pewnością odwiedzę Twojego bloga, więc nie musisz się reklamować.
Spam, obraźliwe i chamskie komentarze nie będą akceptowane.
Nie uznaję obserwacji za obserwacji i komentarza za komentarz.
:)