Cześć wszystkim!
Ten poniedziałek był dla mnie wyjątkowo ciężki. Nie lubię po takim długim wolnym wracać do szkoły. ^^
Z trudnością przychodzi mi przełączenie się na szkolny tryb życia, zwłaszcza, że już powoli czuję wakacje. Ale by było super, gdyby już był czerwiec. :(
Tak czy siak, jakoś trzeba dać radę. Pocieszająca jest myśl, że za dwa tygodnie znów długi weekend. ^^
A co słychać u Was po tym (długim) weekendzie? Ciężko wracać do szkoły? :)
Właśnie za niedługo znów długi weekend:D
OdpowiedzUsuńTrudno było się dostosować po wolnym. :(
OdpowiedzUsuńZawsze powroty po wolnym są najgorsze. Ciężko mi było wrócić na uczelnie, ale pociesza mnie fakt iż niedługo wakacje :) A przede mną egzaminy jeszcze..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Najciężej było się obudzić rano... Ja już zdążyłam się przyzwyczaić do późnego wstawania!
OdpowiedzUsuńZapraszam!
http://moniicza-blog.blogspot.com/
♥
Mnie też ciężko wracało się do pracy... Ale czekam na kolejny długi weekend :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do udziału w konkursie na moim blogu :)
oj tak, zaraz znowu będzie długi weekend :D
OdpowiedzUsuńwspółczuje :D
OdpowiedzUsuńja już w sumie mam wakacje, jeszcze "tylko" matura z biologii i ustny polski haha/Karolina
Ja mialam 1. dzien po majowce dzis na uczelni :P ale przyszlo calkiem latwo :) pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńOjejku, też nigdy nie umiem wrócić do normalnego życia po wolnym ;) Na szczęście póki co mnie to nie martwi, bo zostały mi tylko 3 dni matur i najdłuższe wakacje świata :))
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM TAKIE ZDJĘCIA! cudo!
OdpowiedzUsuńDla mnie od jakiegoś czasu każdy poniedziałek jest ciężki. Powrót po weekendzie do pracy jest u mnie ciężki. Jak sobie pomyślę, że długi urlop czeka mnie dopiero w listopadzie to popadam w lekką depreche.
OdpowiedzUsuńCiężko.... jeszcze mam weekend :D Wracam dopiero w czwartek ^^
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Zawsze po lenistwie ciężko jest się zabrać do roboty ^^
OdpowiedzUsuńNie ma co się załamywać! :) Jeszcze trochę i weekend.
OdpowiedzUsuńtez tak nie moge sie nigdy przestawic, zwlaszcza, ze nadal jest sliczna pogoda!
OdpowiedzUsuńhttp://karolinaslomka.blogspot.com/
Ja to nie chcę czerwca! Broń Boże! Chcę już lipiec, święty spokój (ewentualnie praktyki) i możliwość odpooczynku od tego całego szaleństwa. A tu jeszcze chwila, moment i zasypią mnie egzaminami. Zanim się obejrzę to sesja i tyle na głowie, że już w ogóle oszaleje!
OdpowiedzUsuńSwoją drogą też nie lubię powrotów do szarej rzeczywistości po długich weekendach czy świętach. Najgorzej na świecie!
Najgorzej jak się człowiek rozleniwi i wypocznie, a później znów trzeba wracać do obowiązków :D
OdpowiedzUsuńJuż tak niedaleko do wakacji!
OdpowiedzUsuńTrwajmy w tym, tylko to pozostało.
http://kdawid.blogspot.com/
kocham patrzec na takie niebo !
OdpowiedzUsuńOjj tak chyba każdy odlicza już dni do wakacji :-)
OdpowiedzUsuńczas mija tak szybko,że chwila moment i będzie czerwiec;p
OdpowiedzUsuńSandicious
Oj po tak długim weekendzie też mi było ciężko wrócić do szkoły, ale przynajmniej odpoczęłam :)
OdpowiedzUsuńhttp://pati-ix.blogspot.com/ ♥