Te matury strasznie sprzyjają mojemu pobytowi w szkole. Już drugi dzień z rzędu jestem wcześniej w domu i to samo zapowiada się na resztę tygodnia. Nie będę ukrywać, że mnie to cieszy, bo nie przepadam za tą szkołą, a każda odwołana lekcja to wielka radość. :)
A co słychać poza tym? Dziś nareszcie odebrałam mój telefon z naprawy. Chociaż.. nieco się zdenerwowałam, ponieważ niepotrzebnie go oddawałam. Producenci i tak uznali, że jest całkowicie sprawny. Według nich nie działa tylko bateria, której nie mogą naprawić, ale której mam używać. A mój telefon i tak dalej wariuje z każdą baterią jaką do niego włożę i mało którą ładowarką da się go naładować. Eh, chyba przerzucę się w końcu na stare telefony, z którymi nigdy nie było problemów.
co racja to racja. te starsze telefony były jakieś wytrzymalsze :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie stare telefony są lepsze!
OdpowiedzUsuńZuzia For Style - KLIK
Odwołane lekcje zawsze dobra rzecz ;) współczuje z tym telefonem
OdpowiedzUsuńprzeważnie właśnie te serwisy tak naprawiają, ze nie naprawią wcale ;/Karolina
OdpowiedzUsuńSzkoda, że serwis nic nie poradził :(
OdpowiedzUsuńZgadzam sie, że każda odwołana lekcja to szczęście :)
Personalna Galaktyka Absurdu
Pierwszy telefon utopiłem w toalecie, drugi zgubiłem w pracy, a obecny już 3 razy spadł mi na podłogę. Obiecuję, że będę solidarny z Tobą, bo telefony te doprowadzają mnie tylko do białej gorączki, okropność :D Pozdrawiam i życzę większej ilości odwołanych lekcji!
OdpowiedzUsuńhttp://meskiestrefy.blogspot.com/
Skąd ja to znam... Producenci zawsze działają na naszą niekorzyść. :|
OdpowiedzUsuńMój blog - KLIK
Oj stare telefony były nie do zdarcia!:)
OdpowiedzUsuńja zmieniam telefon średnio co rok i jeszcze nigdy nie miałam problemu ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
A ja lubiłam swoją szkołę :)
OdpowiedzUsuńZ telefonem miałam podoba historię tylko mój zawieszał się na pół dnia ale nikt nie widział z nim problemu podczas gdy wysłany był do naprawy. To prawda stare telefony były najlepsze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Hmm ja bym chyba reklamowała dalej. Skoro coś się dzieję to muszą to naprawić :)
OdpowiedzUsuńTaaak, stare telefony niezniszczalne... To bylo to! pozdrawiam i zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńCo do...nie tylko telefonów, a ogólnie sprzętów...niestety producenci danych rzeczy specjalnie robią tak, by po jakimś czasie sprzęt zaczął się psuć. Oni wiedzą co robią, co niestety dla ludzi nie jest już tak korzystne, bo my musimy zakupić nowy bądź naprawić i płacić, a oni tylko dostają pieniądze w końcu, bo albo naprawa, albo kupujemy nowy.
OdpowiedzUsuńFajny blog! :)