Jak dobrze było sobie pospać do 8, a w szkole mieć zaledwie trzy lekcje. Wróciłam do domu już o 14 i na moje szczęście, nie musiałam zbyt długo kisić się w Tomaszowie.
Teraz prawdopodobnie położę się spać, bo chyba nie dam rady funkcjonować bez drzemki. Jednak nie mogę sobie pozwolić na zbyt długi sen, bo niedługo zamierzamy z tatą zabrać mojego psiaka nad rzekę, aby trochę pokąpał się w chłodnej wodzie. Mam nadzieję, że później nie będzie nam uciekał z podwórka, żeby zaczerpnąć kąpieli. ^^
Powinno być zdecydowanie więcej takich wspaniałych dni :)
OdpowiedzUsuńMasz pięknego psiaka, co one mają w głowie z tymi spacerami. Mój ma to samo :P
Jeśli możesz kliknij u mnie w najnowszym poście?
---------------------------
http://fashionelja.pl
Słodziak!
OdpowiedzUsuńale sliczny piesek!
OdpowiedzUsuńhttp://karolinaslomka.blogspot.com/
Ale uroczy :)
OdpowiedzUsuńA ja nie mogę funkcjonować po drzemce :D
OdpowiedzUsuńAle przepiękny piesek :) Na takie upały to dla zwierzaka raj na ziemi taka orzeźwiająca kąpiel
OdpowiedzUsuńale słodziak !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko :))
woman-with-class.blogspot.com
ja już chyba za duża jestem, bo nie dostaję prezentów na dzień dziecka :D jaki fajny piesio :)
OdpowiedzUsuńJaki cudowny piesio!
OdpowiedzUsuńJeny, takie luźne dni w szkole to coś pięknego!:)
Pozdrawiam! ♥
moja Personalna Galaktyka Absurdu
dla tego słodziaka obserwuję *.*
OdpowiedzUsuńmój pies też uwielbia kapiele :D/Karolina
OdpowiedzUsuń