Od rana dopadły mnie koszmarne nudy. Ciągle siedzę przy komputerze grając w jakieś głupie gry, które są kompletnie bez sensu. :D Muszę się zabrać jeszcze za kilka rzeczy, ale nie wiem czy do wieczora uda mi się do tego zmotywować, haha.
Jakiś czas temu w moje ręce wpadła szminka z Oriflame, w kolorze krwistej czerwieni. Był to czysty przypadek, a nawet powiem Wam że nie spodziewałam się, że kiedykolwiek jej użyję. A jednak! W czwartek przed wyjściem na dyskotekę postanowiłam urozmaicić mój prosty makijaż (tusz, troszkę kredki i puder) i padło właśnie na nią. Efekt mnie zadowolił, a co najważniejsze szminka nie jest ani błyszcząca, ani lepka tak jak błyszczyki. Uwielbiam ją po prostu! :D
Jak Wam się podoba kolor? Też wolicie pomadki od błyszczyków? :)
Bardzo ładna, ale ja wolę błyszczyki :)
OdpowiedzUsuńBlog♡
Piękny kolor! :*
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wole pomadki\szminki ! Nie lubię tych klejących błyszczyków do których włosy przyczepiają się jak tylko zawieje wiatr haha :D
Mam nadzieję, że pokażesz się w niej jeszcze kiedyś :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero ostatnio polubiłam czerwone szminki :)
Super :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolor, wyglądasz ładnie z takim odcieniem na ustach.
Pozdrawiam.
lubię taki kolor! ale na zdjeciu mogłaś je bardziej uwydatnić, chyba ze jest taki na zywo
OdpowiedzUsuńhttp://madame-violet.blogspot.com/
ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńKocham taki kolor <3
OdpowiedzUsuńhttp://blog017.blogspot.com/2014/05/majowi-ulubiency_31.html
genialny kolorek, chyba się skuszę:)
OdpowiedzUsuńJa kocham pomadki! Nie przepadam za błyszczykami. Marzy mi się taka piękna czerwień. Ostatnio zrobiłam recenzje dwóch pomadek,może Cię to zainteresuje :)
OdpowiedzUsuńcudowny odcien kochana:)
OdpowiedzUsuńbuziak
ankagrzanka.blogspot.com
świetny kolorek
OdpowiedzUsuńi bardzo fajny blog będę tutaj zaglądała
pozdrawiam i zapraszam do mnie
uwielbiam szminki, a blyszczykow nienawidze :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam szminki, najczęściej w czerwoną zaopatruję H&M jeżeli mam taką okazję :D Toje jest genialn! zapraszam:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że motywacja jednak nadeszła. :) Podobają mi się takie kolory na ustach, jednak sama nie często je noszę, a szkoda. :)
OdpowiedzUsuńOna nawilża usta? Mam odwieczny problem z suchymi ustami :D
OdpowiedzUsuńwłaśnie nie :c strasznie suche się wydają po pomalowaniu, ale jeśli masz ciągle suche usta, to polecam carmex :D
UsuńZdecydowanie lubie szminki:) fajna krwista czerwień :)
OdpowiedzUsuńJa swego czasu stosowałam tylko błyszczyki. Obecnie przerzuciłam się na szminki. Polecam Ci firmę Catrice. Są niedrogie a bardzo fajne. Z miłą chęcią obserwuje i zapraszam do mnie. Będzie mi bardzo miło jak wpadniesz i wyrazisz swoją opinię, ponieważ dopiero zaczynam z blogowaniem ;) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńJa używam jedynie bezbarwnych szminek nawilżających usta, ale myślę, że ta świetnie nadawałaby się do sesji ;))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny jest ten kolor :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie, błyszczyków nie lubię :D
OdpowiedzUsuńładny kolor, ale pewnie za mocny jak dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńładny kolorek
OdpowiedzUsuńzapraszam iamemilia.blogspot.com
bardzo ładny kolor ;) tak wolę zdecydowanie pomadki :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam szminki! :)
OdpowiedzUsuń*.* Bomba!!
OdpowiedzUsuń