Jak się czujecie ze świadomością, że w Waszym życiu zleciał kolejny rok? Jak go oceniacie?
U mnie z tym ciężko. Z jednej strony było trochę miłych wydarzeń, np. pierwsza rocznica z moim chłopakiem, czy też szkolny półmetek, na którym świetnie się bawiłam. Ale niestety te przykre sytuacje też się pojawiły.. no cóż. Nie ma co ich wspominać, było minęło!
W Nowym Roku, zarówno sobie jaki i Wam, chciałabym życzyć przede wszystkim:
dużo miłości, szczęścia i radości, pełno zdrowia, spełnionych marzeń, samych sukcesów w życiu osobistym i (jeśli takie posiadacie) zawodowym, milionów uśmiechów na Waszych buziach oraz żeby nie spotykały Was żadne, żadne przykrości i smutne sytuacje. :) Obyście trafiali na samych wspaniałych ludzi, aby nikt Was nie zawiódł pod żadnym pozorem i aby ten rok był dla Was taki, jakim go sobie wymarzycie. :) Szczęśliwego Nowego Roku Kochani!