Jak dobrze już być w domu.. Poniedziałki zaliczam do luźniejszych dni, ale dziś padam na twarz. Im bliżej końca roku, tym to siedzenie w szkole jest jeszcze gorsze. Nie sądzicie?
Po lekcjach byliśmy z Jarkiem na "mini obiedzie" i zaraz po powrocie do domu padłam od razu na łóżko i.. od tamtej pory nie mogę wstać, haha. Chociaż powoli już moje oczy próbują się zamknąć i chyba czas się podnieść, żeby nie spać. Po co marnować taki ładny dzień? :)
mój poniedziałek był trochę nudny,bo w pracy :( a resztę dnia wyleguje się w łóżku :p
OdpowiedzUsuńJa już z niecierpliwością czekam na wakacje i odpoczynek. Zajęcia na uczelni plus egzaminy w taką upalną pogodę wcale nie poprawiają nastroju:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
ja sie przygotowuje do fce:(
OdpowiedzUsuńhttp://karolinaslomka.blogspot.com/
Mój poniedziałek zapowiadał się leniwie:D Ale wybraliśmy się na wycieczkę rowerową:D
OdpowiedzUsuńjakie pyszności tu widzę!
OdpowiedzUsuńja poniedziałek spędziłam głównie na czytaniu, wieczorem wybralam się na rolki. A, no i zapomniałabym...jakoś 4h zleciały mi na simsach haha/Karolina
OdpowiedzUsuńwczorajszy poniedziałek bym niczym skwar na saharze... myślałam że się stopię... obserwuję:)
OdpowiedzUsuńPoniedziałek - pierwsza nocna zmiana. :/
OdpowiedzUsuńSłodkie spodenki z pierwszego zdjęcia❤️Gdybym mogła widzieć to skąd są?
OdpowiedzUsuńPepco:)
UsuńNa szczęście mam już wakacje i wszystkie poniedziałki teraz lubię. :D Jeszcze niecały miesiąc i też będziesz się cieszyć wolnym! ;)
OdpowiedzUsuńCudne spodenki, bardzo mi się podobają. Są jeszcze dostępne w Pepco? :)
KRYSIASTYLE.BLOGSPOT.COM
Myślę, ze tak bo swoje kupilam tydzien temu :)
Usuń