Weekend, a właściwie niedziela minęły mi w mgnieniu oka, ale całkiem miło. Spędziłam część dnia z książką, a popołudniu razem z Jarkiem, Zuzią i Mateuszem trochę krążyliśmy po okolicznych miejscowościach. Na koniec wybraliśmy się coś zjeść i w zasadzie nic konrektnego więcej nie robiliśmy. Za to po powrocie do domu, usiadłam trochę do książek i sporo czasu przesiedziałam nad atlasem, aby przypomnieć sobie kilka rzeczy przed próbną maturą.
I właśnie dlatego dzisiejszego dnia nie zaliczam do zbyt miłych. Za mną dwie próbne matury: geografia i matematyka. Niby nic stresującego, a jednak tyle godzin spędzonych w ciszy i skupieniu naprawdę mnie wymęczyło. Aż wolę nie myśleć, co będzie na właściwej maturze.^^ Tak czy siak, dobrze, że mam to już za sobą i modlę się, żeby w tym roku nie zorganizowali nam żadnych takich atrakcji. :)
wczorajsze
Mnie czeka jeszcze w czerwcu matura próbna z geografii :) Bardzo ładne widoczki za wami, fajna z was para :)
OdpowiedzUsuńhttp://nazywamsiemilena.blogspot.com/
Mi również weekend minął bardzo szybko :) Niestety... Ale już niedługo wakacje,więc już sobie poczekam te dwa tygodnie na prawdziwy odpoczynek :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie: http://oliwia-rybczy.blogspot.com/2016/06/od-nowa_5.html
OdpowiedzUsuńpamietam czasy matury, najgorsza była matematyka :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie czekam na wyniki matur! :) Ale mimo wszystko cieszę się na nadchodzące wakacje :) Tobie również udanego tygodnia, buziaki! :)
OdpowiedzUsuńnicoolsblog.blogspot.com
śliczne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://locastrica.blogspot.com/
Piękne zdjęcie <333 oojj ja też pamiętam jeszcze czasy matur :)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Buy my clothes!Sale!
Już niedługo wakacje także odpoczniesz :)
OdpowiedzUsuńaaaa, jak fajnie znaleźć tutaj kogoś z naszych okolic :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
świetny post, zdjecia śliczne :)
co powiesz na wzajemna obserwacje?
Na szczęście maturę mam za sobą, teraz czekam tylko na wyniki :) Ty też na pewno sobie poradzisz, pamiętaj że nie ma co się stresować, warto działać, nie zostawiać nauki na ostatnią chwilę, ale pamiętać także o relaksie :)
OdpowiedzUsuńja raz pisalam probna mature z matmy i te 3 godziny byly nuzace :/
OdpowiedzUsuńhttp://karolinaslomka.blogspot.com/
ja po właściwej maturze zawsze wychodziłam głodna...:D/Karolina
OdpowiedzUsuń