Znów dzień w szkole zleciał mi jakoś szybko i nie był nawet najgorszy. Okazało się, że jutro do szkoły mam dopiero na 10 i przepadają mi te najmniej przyjemne lekcje. Jak dobrze! Teraz muszę tylko wymyślić jak dostać się do szkoły w miarę później, a nie jechać autobusem po 7 rano- tak jak zawsze.
Ale tym zajmę się później, bo niedługo wychodzę do mojego chłopaka, a zanim wyjdę muszę zrobić kilka rzeczy. A mianowicie chodzi o.. znalezienie pociągu! Właśnie tak. :) Ostatnio dostałam od cioci propozycję małego wyjazdu, dosłownie na 3 dni, ale do miasta, które marzy mi się od dawna. Przez to cieszę się jak dziecko i chcę jak najszybciej znaleźć pociąg (wolę tą opcję niż kilka godzin więcej w busie). Całe szczęście z noclegiem nie mamy problemu i szukać go nie musimy, a w dodatku po drodze może uda nam się zobaczyć jeszcze jedno miasto. Trzymajcie kciuki, żeby cały wyjazd się udał!
Jak myślicie, gdzie być może pojadę? :)