v

czwartek, 31 grudnia 2015

nowy rok, lepszy rok

Witam wszystkich, ostatni raz w tym roku!
Jak się czujecie ze świadomością, że w Waszym życiu zleciał kolejny rok? Jak go oceniacie?

U mnie z tym ciężko. Z jednej strony było trochę miłych wydarzeń, np. pierwsza rocznica z moim chłopakiem, czy też szkolny półmetek, na którym świetnie się bawiłam. Ale niestety te przykre sytuacje też się pojawiły.. no cóż. Nie ma co ich wspominać, było minęło!


W Nowym Roku, zarówno sobie jaki i Wam, chciałabym życzyć przede wszystkim:

dużo miłości, szczęścia i radości, pełno zdrowia, spełnionych marzeń, samych sukcesów w życiu osobistym i (jeśli takie posiadacie) zawodowym, milionów uśmiechów na Waszych buziach oraz żeby nie spotykały Was żadne, żadne przykrości i smutne sytuacje. :) Obyście trafiali na samych wspaniałych ludzi, aby nikt Was nie zawiódł pod żadnym pozorem i aby ten rok był dla Was taki, jakim go sobie wymarzycie. :) Szczęśliwego Nowego Roku Kochani!

poniedziałek, 28 grudnia 2015

na wykłady

Hej, hej!
Jak mija Wam poniedziałek? Ja niedawno wróciłam do domu, ponieważ od samego rana byłam na wykładach przed kursem na prawo jazdy. Niestety takie plany mam też na jutro i środę. Eh, nienawidzę wczesnych pobudek. W dodatku zlecą mi na tym trzy dni wolnego, bo nawet po tych wykładach nic mi się nie chcę i marzę tylko o spaniu. Zwłaszcza przy takiej smętnej pogodzie. :( Ale oby tylko jak najszybciej skończyć te wykłady. :)

Teraz chyba po prostu położę się spać. Obym chociaż trochę się wyspała i wieczorem miała więcej sił na cokolwiek. :)
A co u Was słychać? :)

sobota, 26 grudnia 2015

w łóżku

Witam wszystkich w ostatni świąteczny wieczór!
Jak spędziliście dzisiejszy dzień? U mnie szału nie było. Obudziłam się z bólem brzucha i postanowiłam przez cały dzień nie ruszyć się z łóżka. Taki dzień lenia.:) Odpoczęłam i miałam też trochę więcej czasu na książkę, którą być może dokończę w nocy. Teraz poszukuję jakiegoś ciekawego filmu na wieczór i jak na razie idę w stronę komedii. Może coś polecacie? :)
Opowiadajcie, co Wy dziś robicie? :)

piątek, 25 grudnia 2015

christmas gifts

Witajcie!
Jak się macie po Wigilii? Ja szczerze mówiąc jestem najedzona i zadowolona z całego wieczoru spędzonego z rodziną. Z prezentów również! W zeszłym roku chyba nie pokazywałam swoich gwiazdkowych podarunków, ale w tym roku pomyślałam, że czemu nie. :) Najbardziej chyba ucieszyły mnie perfumy i książka, której pierwszą część czytałam w wakacje. Teraz mam zajęcie na świąteczne noce. :) A słodyczy chyba wystarczy mi na następne dwa miesiące. ^^
A Wy jesteście zadowoleni ze swoich prezentów? :) Pochwalcie się co dostaliście! :)

czwartek, 24 grudnia 2015

Merry Christmas!

Chciałabym życzyć Wam spokojnych, radosnych 
i pełnych miłości Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie rodziny,
w ciepłej atmosferze i z mnóstwem prezentów.
Abyście przez te dni zapomnieli o wszystkich rozterkach i mogli cieszyć się
czasem spędzonym z rodziną.
Wesołych Świąt!

poniedziałek, 21 grudnia 2015

okularnica!

Hej, hej!
Ostatni dzień szkoły mam już za sobą i już mogę cieszyć się błogim lenistwem. Przed chwilą właśnie wróciłam do domu, bo musiałam załatwić jeszcze kilka rzeczy. Jedną z nich było odebranie okularów. :) Jakiś czas temu okazało się, że będę musiała je nosić, na szczęście nie bez przerwy, a tylko wtedy kiedy będę ich potrzebowała. Trochę ciężko mi się przyzwyczaić, ale mus to mus. :)
Miłego wieczoru!

sobota, 19 grudnia 2015

najmilsze chwile

Cześć Wam!
Wreszcie pierwszy raz od dawna udało mi się w sobotę naprawdę wyspać, w związku z czym dopisuje mi świetny humor i musiałam tu zajrzeć i coś napisać. :)
Całe popołudnie poświęciłam dziś na robienie pierników, a od godziny siedzę i buszuję po starych zdjęciach, szukając czegoś do wywołania. Ostatnio w końcu się za to wzięłam. Motywacją było w sumie zdjęcie, które dostałam od mojego chłopaka na Mikołajki- zrobione na moim półmetku i włożone w piękną ramkę. Uwielbiam takie pamiątki, które przywołują najlepsze wspomnienia, a zdjęcia są chyba najlepszą tego formą. Zwłaszcza te wywołane. Możemy je sobie oprawić i postawić w miejscu, w które często zerkamy. Wtedy nawet zabiegani i ciągle zajęci czasem na nie zerkniemy i przypomni nam się jakaś miła chwila, która wywoła uśmiech na naszej twarzy. Zdjęcie które dostałam zajęło oczywiście honorowe miejsce obok mojego łóżka i czasami naprawdę nie mogę się na nie zapatrzeć. :) ♥
A Wy wolicie zdjęcia wywołane czy raczej te zalegające na Waszych dyskach? :)

wtorek, 15 grudnia 2015

świąteczny nastrój

Hej!
W ostatnią sobotę podjęłam się ogromnych porządków w moim pokoju, wysprzątałam go perfekt, a przy okazji postanowiłam też zrobić małe przemeblowanie i wprowadzić troszeczkę świątecznej atmosfery. Oczywiście padło na zawieszanie kolorowych lampek! Teraz pomału czuć zbliżające się Boże Narodzenie. :)
U niektórych widziałam już nawet świąteczne choinki, a jak u Was z świątecznymi dekoracjami? :)

sobota, 12 grudnia 2015

na łyżwy i prawko

Cześć wszystkim!
Na samym początku muszę się pochwalić, że wczoraj pierwszy raz w życiu wybrałam się na lodowisko i wróciłam z niego cała i zdrowa. Mam prawie 18 lat i nigdy w życiu łyżw na nogach nie miałam, więc z ogromnym przerażeniem weszłam na lód. Na szczęście było nie było tak źle! Nie połamałam się, nawet nie przewróciłam, ale o tym żeby nie jeździć z kimś za rękę nie było mowy, haha. W sumie mimo to i tak polubiłam jazdę na łyżwach. :) A Wy, jeździliście kiedyś? :)

A co poza tym? Niedługo święta! ♥ Odliczam dni do wolnego, zmuszam się do ostatniej nauki i marzę już o tym wolnym, kiedy będę się mogła wyspać. A właśnie! Zapomniałabym też pochwalić się, że w przyszłym tygodniu zapisuję się już na prawko! :)
A co słychać u Was?  Mam nadzieję, że dobrze spędzacie weekend. :) 

niedziela, 6 grudnia 2015

Mikołajki!

Hej!
Jak tam Mikołajki? U mnie plan na ten dzień nie jest zbyt interesujący, ale za to mogę powiedzieć, że już wczoraj odwiedził mnie mój Mikołaj. Chyba w tym roku byłam dość grzeczna, bo przyniósł mi cudne prezenty i doskonale wiedział, co lubię. ;-) Dziękuję! ♥
A Was już odwiedził Mikołaj? :)

sobota, 28 listopada 2015

jest dobrze!

Czeeeeść Wam! Co u Was słychać?
U mnie jakoś nadzwyczaj dobrze. Spędziłam miły piątkowy wieczór, wyspałam się i dziś wstałam w świetnym humorze. :) W dodatku ten tydzień nie był najgorszy (jakby pominąć moje przeziębienie)  i to już dzisiaj mamy Andrzejki! Planujecie jakąś imprezę ostatkową czy raczej spędzacie ten wieczór w domu? Ja zamierzam dobrze pobawić się z chłopakiem i znajomymi, a przy tym jakoś się nie przeziębić. :)
Udanych ostatków wszystkim!

sobota, 21 listopada 2015

baby pink & black

Hej Misie!
Co u Was? U mnie jak na razie wszystko jest w jak najlepszym porządku. Choć powiem szczerze, że przez natłok lekcji i nauki, czas leci mi jakoś o wiele szybciej, niż w czasie wakacji. Chociaż.. już niedługo święta!

Jakiś czas temu doszłam do wniosku, że w mojej kolekcji lakierów do paznokci czegoś mi brakuje i postanowiłam zaopatrzyć się w kilka nowych. Padło na lakiery Golden Rose, jeden w kolorze delikatnego różu, a drugi matowy czarny. Choć tego drugiego prawie nie używam, bo jakoś w ostatnim czasie źle czuję się z ciemnymi kolorami na paznokciach. :)
Zainwestowałam też w utwardzacz, ponieważ (przynajmniej u mnie) lakiery GR mają tendencję do szybkiego odpryskiwania. Całe szczęście, sprawdził się i spełnił swoje zadanie. :)
Co myślicie o lakierach GR i kolorach, które wybrałam? :)

poniedziałek, 9 listopada 2015

półmetkowo!

Cześć, cześć!
Jestem już po półmetku i powiem Wam, że było super! Już dawno tak dobrze się nie bawiłam, jak właśnie w sobotę. Wróciłam do domu gdzieś przed 4, z bólem nóg i cały wczorajszy dzień chodziłam zaspana, jak niedźwiedź po śnie zimowym. Jednak nie żałuję, naprawdę było świetnie! W dodatku pierwszy raz miałam okazję imprezować z moją klasę, a w szczególności z moimi dziewczynami. Oby za 1,5 roku nasza studniówka była jeszcze lepsza! :)


sobota, 7 listopada 2015

przygotowania

Hej Misie!
Pojawiam się pierwszy raz od jakiegoś czasu i szczerze mówiąc, mocno za blogiem się stęskniłam! Nawet nie wiecie jak irytuje mnie mój brak czasu, co widać na blogu.. eh. :( Ale nie chcę marudzić, a muszę się pochwalić, że.. dziś mam półmetek! :) Wcześniej chyba nic nie wspomniałam, no ale dziś już po prostu musiałam. Mega się cieszę! :) Odkąd zaczęliśmy go planować nie mogłam się doczekać, a teraz.. jakoś w ogóle nie mogę zabrać się za przygotowania. Co prawda mam jeszcze kilka godzin, ale czuję, że zacznę zbierać się w ostatniej chwili, haha. :) Zmotywujcie mnie jakoś!
A jak tam z Waszymi półmetkami? :) 

poniedziałek, 26 października 2015

udany weekend

Hej, hej, hej!
Wiecie co? Ostatni weekend był dla mnie całkiem niezły, sama nie wiem czemu. Trochę odpoczęłam, spędziłam czas z chłopakiem i znajomymi, a wczoraj.. uczyłam się jeździć! :) Za niecałe dwa miesiące będę mogła zapisać się już na prawo jazdy, więc mój chłopak wczoraj postanowił nauczyć mnie jeździć. W sumie.. nie było najgorzej, haha. Ale sama nie wiem, czy na kierowcę się nadaję. :)
A Wy jak spędziliście swój weekend? :)

poniedziałek, 19 października 2015

ostatni miesiąc w zdjęciach

Witajcie! Co u Was słychać? Ja zrobiłam sobie właśnie małą przerwę w angielskim i kiedy weszłam na bloga, zobaczyłam że od ostatniego postu minął prawie tydzień. Jednocześnie przypomniało mi się, że mam sporo zdjęć do pokazania z ostatniego miesiąca i postanowiłam je tu dodać. Mało mnie na blogu, więc to taka mieszanka wszystkiego co się ostatnio dzieje. A niestety niewiele tego jest. Ale jeśli chcecie być na bieżąco, mój Instagram i Snapchat stoją otworem. Tam bywam częściej. :)

 snap: aaaggaattaa / instagram @imagata

#angielski moją miłością #pieseł ♥ #outfit #małe holowanko #outfit #kwiaty z Biedronki #pilne uczennice #wreszcie mam Greya #dostałam 4 z matmy! ♥ #z życia grubasa #zachód słońca #zimny wieczór #ja #banan+maliny #mały prezent ode mnie dla mnie #kot grubas

Udanego tygodnia wszystkim! :) 

wtorek, 13 października 2015

najlepszy podkład

Cześć Dziewczyny! Chciałam Wam dzisiaj napisać kilka słów o najlepszym podkładzie, jakiego kiedykolwiek używałam. Pomyślałam, że taka notka może którejś z Was posłuży, bo w końcu czasem nachodzi nas myśl żeby zmienić jakiś nasz stały kosmetyk, bądź zastanawiamy się czy ten który wybrałyśmy, będzie dobry. :) Śmiało mogę powiedzieć, że podkład z Bourjois, który widzicie na dole jest strzałem w 10! Mi poleciła go koleżanka i w końcu jakiś czas temu skusiłam się na niego i jestem mega zadowolona. :) Pięknie pachnie, długo się utrzymuje i jest bardzo lekki. Po prostu ideał. :)
Niestety, jest mały problem z dostaniem go, ponieważ w drogeriach takich jak Natura czy Rossmann jeszcze go nie spotkałam. Na szczęście można go kupić w Internecie- na ezebra.pl. Tam też znajdziemy go o wiele taniej, ponieważ kosztuje ok. 32 pln, a w jednej z drogerii w Galerii Rzeszowskiej widziałam go za prawie 70 pln. Sporo więc oszczędzamy. :)
A Wy macie jakieś swoje idealne podkłady i kosmetyki?:)

sobota, 10 października 2015

domowa pizza!

Witajcie! Postanowiłam poprawić się trochę z częstotliwością postów  i pisać, kiedy tylko mam możliwość i temat. Chciałam więc podzielić się dziś przepisem na domową, pyszną pizzę, którą zrobiłyśmy dziś z moją babcią na obiad. Ostatnio jakoś wolę takie domowe fast foody od tych restauracyjnych. :)
0,5 kg mąki
7 łyżek oliwy z oliwek
5 g drożdży
 łyżeczka soli
pół łyżeczki cukru
ok. szklanki ciepłej wody (tak aby ciasto zrobiło się w miarę gęste)
+ dodatki według uznania 
/ pieczemy ok. 20 min w temp. 250' / 

A może częściej takie notki z jakimiś przepisami? :)
Jeśli macie jakieś sprawdzone przepisy na domową pizzę to podzielcie się, chętnie wypróbuję. :)

czwartek, 8 października 2015

butki, buciki

Czeeeeść! Co u Was słychać? U mnie szczerze mówiąc nic ciekawego, w kółko szkoła-dom, szkoła-dom. Choć wczoraj zrobiłam sobie dzień wolnego i praktycznie cały poświęciłam na oczekiwanie na kuriera, który.. dotarł dziś, kiedy byłam w szkole. Dlatego dopiero teraz pokazuję co mi przywiózł, czyli mowa o.. Emu z DeeZee! Nareszcie zmotywowałam się do zamówienia emu, na które miałam chęć od jakichś dwóch lat. Ale lepiej późno, niż wcale. :) Przymierzałam je i szczerze, to najchętniej nie zdejmowałabym ich w ogóle z nóg! Są mega cieplutkie. :)
W zeszłym tygodniu kupiłam także jesienne botki, bo przy temperaturze zero stopni już ciężko było chodzić do szkoły w trampkach. Nigdzie niestety nie mogłam znaleźć idealnych botków, które mega by mi się podobały, dlatego kupiłam pierwsze które wpadły mi w oko i znalazłam je w Pepco. :)
Co o nich myślicie? :)

sobota, 3 października 2015

taka mała radość w domu

Witam wszystkich w słoneczny, sobotni poranek! Wreszcie dłuższego czasu jest ciepło i słonecznie, a ja.. choruję. Taka niemiła niespodzianka na weekend. Ale nie o tym dzisiaj. :)

Miesiąc temu pokazywałam Wam mojego nowego członka rodziny, czyli przecudownego psiaka. A dziś chciałam powiedzieć, że kiedy go przygarnęliśmy, nawet nie zdawałam sobie sprawy, że to taka mała, chodząca radość. :) Aż humor się polepsza, kiedy codziennie rano i po powrocie ze szkoły czy po dłużej nieobecności w domu, pies wita Cię taką ogromną radością i cieszy się z tego, że Cię widzi. To taka miła odmiana, bo moje koty, które mam od 7 i 4 lat, jakoś nie pokazują tej radości na czyjś widok, a tylko jedzą i śpią, haha. A ostatnio też jeden nawet zaczął atakować mojego psa, jak go tego oduczyć?!
Też uważacie, że niektóre zwierzaki to taka mała, żywa radość w domu? :)

środa, 30 września 2015

today's look

Hej hej! Moja aktywność na blogu w ostatnim czasie jest dość mała, ale.. niestety nie mogę z tym nic zrobić. Za to dziś pierwszy raz od dawna wpadam pokazać Wam strój, a w zasadzie jego część. Niestety jakość zdjęć z telefonu dość mocno się odznacza, ale trudno. Może więcej takich szybkich postów? :)
koszula- SinSay/ spodnie- Moodo/ torebka- House

niedziela, 27 września 2015

must be the music!

Cześć Kochani! Dzisiaj wpadam do Was tylko na chwilkę, z małą prośbą. :)
Otóż w dzisiejszym odcinku Must Be The Music startowała moja koleżanka z klasy- Martyna. Dostała 3x TAK i byłoby miło, gdybyście jeszcze pomogli mi ją wesprzeć i pogłosowali na nią trochę przez Facebooka. Wystarczy kliknąć w napis nad zdjęciem, a wtedy przeniesie Was do aplikacji i po obejrzeniu jej występu będziecie mogli oddać głos- nawet 10 razy dziennie. Bądźcie kochani! ♥ I dajcie znać, czy zagłosowaliście. :) Z góry dziękuje!


wtorek, 22 września 2015

obudźcie mnie, kiedy już będzie piątek

Witajcie! Nie wiem jak u Was, ale u mnie właśnie zaczął się kolejny ciężki, pełen pracy tydzień. Na szczęście jak na razie nie zaczęłam go najgorzej. Choć mój nastrój i chęci do życia idealnie odzwierciedla motto na kubku, który ostatnio kupiła moja mama. Jak dla mnie jest świetny! Moja mama zdecydowanie tak jak ja uwielbia piątki , haha. :)
Świetny jest, prawda? :)

czwartek, 17 września 2015

Cypr!

Cześć Wam! Co tam, jak tam u Was?
U mnie.. trochę ciężko, ale nie najgorzej. Da się to przeżyć, ale jak tu wytrzymać kiedy na dworze 30' i taka piękna pogoda? Zrobiło się tak wakacyjnie, że aż mam chęć wybrać się nad wodę i cały dzień leżeć na słońcu. :) A propo wakacji! Ostatnio dostałam od Kasi śliczną pocztówkę, którą kupiła mi będąc w wakacje na Cyprze. Takie piękne i słoneczne widoki! ♥
Śliczna pocztówka, prawda? :)
Opowiadajcie co u Was słychać!

sobota, 12 września 2015

Babcia Gandzia

Hej hej! Co u Was? Jak leci, co słychać?
U mnie już szkolny tryb pełną parą. Naprawdę poczułam, że już koniec wakacji. I nie tylko po ilościach nauki, a po tej typowej jesiennej pogodzie, jaka jest u mnie od kilku dni. Najchętniej bym tylko bez przerwy spała, ale niestety się tak nie da.
Ale teraz chciałabym napisać trochę o komedii, jaką oglądaliśmy jakiś czas temu z Jarkiem, czyli o "Babci Gandzi". W sumie, to jest to chyba jeden z lepszych filmów jakie kiedykolwiek oglądałam i idealnie nadaje się na długie jesienne wieczory. Mówiąc w skrócie, jest to historia samotnej staruszki, która żyje dość biednie. Kiedy przypadkiem w jej ręce wpada paczka haszyszu należąca do dilerów, staruszka postanawia wkręcić się w ten biznes. To tak ogólnie, bo jeśli jesteście ciekawi, to naprawdę polecam obejrzeć. Nie pożałujecie. :)
A może oglądaliście? Możecie w komentarzach polecić mi trochę podobnych komedii, jeśli jakieś znacie. :)

środa, 9 września 2015

spotkanie z Deynn i Gaczorkiem

Hej hej! Znalazłam właśnie odrobinę wolnego czasu, więc stwierdziłam, że napiszę Wam coś o mojej niedzieli. Choć miałam w ogóle o niej nie wspominać, bo wszystko wyszło niestety inaczej.
Z Zuzią wyciągnęłyśmy chłopaków, aby pojechać do Rzeszowa na spotkanie z Deynn i Gaczorkiem. Czekało nas 120km drogi, ale mocno nam na tym zależało, więc udało nam się tam być. Jednak to spotkanie było po prostu porażką. :) Jeśli śledzicie moje dwie ulubione blogerki to wiecie mniej więcej, co tam się działo. Ludzie rozpychali się dookoła między sobą, wyzywali, popychali, aby tylko dostać się do dziewczyn. A mało kto komu naprawdę na tym zależało tego dokonał. Tak jak np. ja i Zuzia, mimo że byłyśmy na spotkaniu 1,5h i nawet stałyśmy koło Gaczorka, to ludzie nie dali po prostu zrobić sobie zdjęcia i brzydko mówiąc "pchali się jak bydło do koryta". :) Powiem szczerze, że po tym jak teraz ludzie postrzegają większość osób będących tam, wstyd mi trochę, że wzięłam udział w tym spotkaniu.
A może Wy tam byliście i chociaż Wam udało się zrobić zdjęcie z Gaczorkiem albo Maritą? :)
Obiecałam sobie też w niedzielę, że jeśli kiedyś będzie spotkanie w Lublinie, to pojadę tam i nie odpuszczę, dopóki nie będę miała zdjęcia. :)

sobota, 5 września 2015

new in

Cześć Kochani! Jest dopiero 10 rano, ja na nogach od kilku minut, ale już od początku mojego dnia, muszę zabrać się za obowiązki. Zaczęła się szkoła, a co za tym idzie właśnie masa zajęć, które muszę wypełniać jak najszybciej, żeby później nie zostawić wszystkiego na ostatnią chwilę.
Postanowiłam dziś zacząć od postu, ponieważ cały tydzień nic tu nie dodałam. I tak pewnie będzie ciągle, choć w głębi duszy mam nadzieję, że chociaż raz na jakiś czas będę mogła tu coś dodać.
Ale teraz nie o tym, mam Wam do pokazania trochę nowości z tego tygodnia. :)
Moodo
Cropp
 nn

Co myślicie o tych rzeczach?
Opowiadajcie co u Was. :)

niedziela, 30 sierpnia 2015

We are your friends

Heeej! Jak mija Wam ten uroczy, ostatni weekend wakacji? Ja wczoraj byłam na ognisku z okazji ich zakończenia, a dziś póki co cieszę się piękną pogodą i ciepełkiem na dworze. Czemu nie mieliśmy takiej pogody przez ostatnie dwa tygodnie? :( Oby jutro było jeszcze tak ciepło, może uda się jeszcze wyskoczyć w te wakacje nad zalew? :)

Wybierając się w piątek do kina, nie byłam pewna czy film na który się zdecydowaliśmy będzie nam odpowiadał. Mieliśmy dość mały wybór, ale "We are your friends" wydawał nam się najlepszy. O dziwo bardzo mi się spodobał, a czas w kinie naprawdę szybko mi zleciał. Teraz czekam aż film pojawi się w Internecie i chyba obejrzę go ponownie. :)
Szukający swej drogi przez życie DJ Cole (Zac Efron) spędza dni włócząc się po Hollywood z paczką kumpli. Nocami pracuje nad hitem, który podbije świat. Jego życie odmienia przypadkowe spotkanie z Jamesem - starszym, sławnym DJem, który postanawia wziąć go pod swoje skrzydła i pomóc w karierze. Cole, James i jego piękna dziewczyna Sophie stają się nierozłączni. Sprawy się skomplikują, gdy między Cole'm i Sophie zacznie iskrzyć. Chłopak będzie musiał wybrać między lojalnością, miłością i marzeniem, za którym gonił przez całe życie.

Oglądaliście? :)

sobota, 29 sierpnia 2015

nasz dzień

Hej! Wspomniałam we wczorajszej notce, że z okazji rocznicy zamierzamy z Jarkiem spędzić ten dzień jakoś inaczej. I spędziliśmy. :) Pojechaliśmy do kina, na chwilę zerknąć na zamojską starówkę, a później coś zjeść i resztę wieczoru spędziliśmy na działce. Szczerze mówiąc, to był jeden z milszych wieczorów tych wakacji. :)
Chcecie może kilka słów o filmie, na którym byliśmy? :)

piątek, 28 sierpnia 2015

365 dni razem

Witajcie! Dzisiejszy dzień razem z Jarkiem zamierzamy spędzić szczególnie, inaczej niż zwykle, ponieważ właśnie dziś wypada pierwsza rocznica naszego związku. Nie mogę się nadziwić, jak ten czas szybko płynie. Dopiero co się poznaliśmy, a tu proszę! W zasadzie nie wiem też co mogłabym więcej napisać poza tym, że... Mam nadzieję, że za kolejne dni, miesiące, lata będziemy świętować kolejne nasze rocznice. :)

czwartek, 27 sierpnia 2015

nowy członek rodziny

Cześć, cześć! Zrobiłam kilkudniową przerwę na blogu, ponieważ w ostatnich dniach miałam trochę zajęć, ale już jestem z powrotem. :)
Chciałam Wam w tej notce przedstawić Huntera, czyli małego szczeniaczka (no może nie takiego małego), którego kilka dni temu przygarnęli moi rodzice. Choć powiem szczerze, że było to dla mnie ogromne zdziwienie, ponieważ odkąd 3 lata temu musieliśmy oddać mojego poprzedniego psiaka, moja mama nie chciała się zgodzić na innego. No ale jak tu nie przygarnąć takiego słodziaka? W dodatku jest bardzo podobny do pieska, którego oddaliśmy. :)
Słodziak, prawda? :)

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

sunday

Hej! Niedziela to dzień nie za bardzo przeze mnie lubiany, ale jedyny kiedy wychodzę z domu popołudniu a nie wieczorem. Wczoraj też tak było i pojechaliśmy razem z Jarkiem, Zuzią i Mateuszem posiedzieć trochę na Kamieniołomach. Trafiliśmy akurat na zachód słońca, który z punktu widokowego ślicznie było widać. Niestety kiedy słońce zaszło zrobiło się trochę chłodno i długo tam nie posiedzieliśmy. :)
Później z Jarkiem pojechaliśmy na gminne dożynki, na których w sumie nic ciekawego się nie działo i tylko marzliśmy. Stamtąd też jakoś szybko się zmyliśmy, ale w między czasie zdążyłam jeszcze zgubić moją bransoletkę, którą dostałam na urodziny,eh. :(
A co Wy wczoraj robiliście? :)

niedziela, 23 sierpnia 2015

wreszcie je mam!

Witam wszystkich! Co u Was słychać? Ja od rana leżę obolała w łóżku, bo po wczorajszym zbieraniu malin tak bolą mnie plecy, że nawet trudno jest mi się po coś schylić. Ale po pracy miałam też miłą część dnia, bo wreszcie tato przywiózł mi do pokoju ogromne lustro! Nie jest nowe, bo pochodzi ze starej szafy i wymaga kilku poprawek, które planuję w najbliższym czasie, niemniej jednak nawet nie wiecie, jak się z niego cieszę. :) Marzyło mi się od dawna i mam. ^^
Miłej niedzieli! Idę dalej leniuchować. :)