v

niedziela, 29 czerwca 2014

first weekend

Witam!
Jest już dość późno, ale dopiero teraz naszła mnie jakaś wena żeby coś tutaj dodać. W zasadzie plany na dzisiejszy wieczór były trochę inne, jednak nie wypaliły. Mimo wszystko niedzielę całkiem fajnie spędziłam poza domem z chłopakiem i znajomymi. Pogoda nam dopisywała, a dopiero teraz zbierają się chmury i pewnie przejdzie pierwsza wakacyjna burza. Oby w wakacje 2014 było ich jak najmniej! ;-)
Zostawiam piątkową fotkę z moją Eryką, bo niestety innych nie mam. :(
A Wy jak spędziliście dzisiejszy dzień? Robiliście coś ciekawego? :)

sobota, 28 czerwca 2014

prizes and gift

Hej!
Razem ze znajomymi wczoraj świętowaliśmy zakończenie roku ogniskiem. Było całkiem fajnie, a kolejne dwie soboty szykują się podobnie. Oby całe wakacje były podobne, bo póki co zapowiada się ciekawie! :)

Chciałam pokazać tu dzisiaj kilka rzeczy, a właściwie trzy, jakie otrzymałam wczoraj podczas zakończenia roku. O słowniku chyba nie muszę nic pisać, bo każdy chyba wie do czego służy, haha. :) Była to nagroda za oceny, średnią. Natomiast "Miłość bez końca" to nagroda za pomoc w sklepiku szkolnym, którą sama wybrałam. Kilka tygodni temu obejrzałam film, a że nadarzyła mi się okazja do zdobycia książki, to bez wahania ją wzięłam. Coś czuję, że dzisiaj noc spędzę na czytaniu! :)
Poniższe zdjęcie dostaliśmy od rok młodszej klasy i był to prezent jak najbardziej trafiony! Nie wiem jak moja klasa, ale ja uwielbiam takie pamiątki, a nigdy nie mogę się zmobilizować do tego, aby zrobić sobie takie coś do pokoju. ;)

A Wy dostaliście coś na pożegnanie od młodszych klas? :)

piątek, 27 czerwca 2014

ostatni raz..

Wreszcie wakacje! Chociaż naprawdę nie mogłam się ich doczekać, to dzisiaj żegnając się z niektórymi nauczycielami i znajomymi łza poleciała. Haha i to dość mocno. :) Nawet się nie dziwię, bo z niektórymi znajomymi byłam w klasie 10 lat, 10 lat chodziłam do tej samej szkoły, widywałam codziennie tych samych ludzi.. Eh, już przeszłość. :) Udało mi się skończyć gimnazjum ze średnią 5.00 i złożyłam już wszystkie dokumenty do szkoły. Teraz czekać tylko do czwartku, żeby zobaczyć listy przyjętych!:)

Chciałam zdjęcia z dzisiejszego dnia rozłożyć na 3 posty, ale jednak zdecydowałam się na 2. Tak więc możecie zobaczyć w tym poście jakieś ogólne fotki plus zdjęcie stroju. A skarby o których wspomniałam w ostatnim poście to.. 15-centymetrowe szpilki, w których dzisiaj byłam! Chodzi się w nich bardzo wygodnie, ale na dłuższe stanie się nie nadają, nogi mi odpadały haha ;)

sukienka- oasap.com TU/ buty- czasnabuty.pl/ sweterek- ? / torebka- butik/ bransoletka- nefryt-sklep.pl

A jak Wam minęło zakończenie? Zadowoleni ze świadectw, szkoda było niektórym odchodzić? ;)

środa, 25 czerwca 2014

some positive day

Witajcie. ;)
Wczorajszy dzień był dla mnie jakoś zalatany, ale z drugiej strony i nawet udany. Nie wydarzyło się w sumie nic szczególnego, wartego większej uwagi ale nie znalazłam jakoś chwili żeby tu zajrzeć.
Rano wyskoczyłam z koleżanką na próbę do szkoły, chociaż nie dość że zaspałam, to próby wcale nie było, haha. Później miałam miłą niespodziankę- kurier przywiózł moje skarby (o których w innym poście)! Popołudniu znalazłam chwilę żeby zanieść krawcowej sukienkę do zwężenia (i wieczorem miałam ją już u gotową!) a potem zeszło mi trochę czasu na pomocy rodzicom w malinach i zakupach na których nawet nie kupiłam tego co chciałam. Wieczór spędziłam za to z Dominiką. Haha, nawet podczas spaceru udało mi się znaleźć obok ulicy 10 zł! Sprawiło mi to chyba najwięcej radości. :D
A dzisiaj póki co odpoczywam. Mam już za sobą próbę, dwie godziny w malinach, a teraz zabieram się za kilka rzeczy na piątek. Eh, dwa dni do zakończenia roku i jeszcze trochę rzeczy do zrobienia.. Zabieram się do pracy!
Więc wszystkim miłego dnia! ♥



Nie mogę uwolnić się od tej piosenki.. czemu?!

poniedziałek, 23 czerwca 2014

hat!

Hej!
Przed chwilą przyjechała do nas moja ciocia, która przywiozła mi fajny prezent- kapelusz. Udało jej się dorwać go w Textil Market za... 9 zł! Uznała, że kupi mi go, skoro w lecie jest to jedyne nakrycie głowy jakie jestem w stanie nosić, jeżeli już jestem zmuszona jakiekolwiek mieć.
Jest to mój już drugi kapelusz, a trzeci niedawno zamówiłam, haha. :) Mam nadzieję, że im moja kolekcja będzie większa, tym częściej będę kompletować je z jakimiś ciuszkami i zakładać. :)
Lubicie kapelusze? :)

niedziela, 22 czerwca 2014

w kratkę

Cześć, cześć!
Też macie taką pogodę w kratkę? U mnie jakiś czas temu lało jak z cebra, a już za 5 minut świeciło piękne słońce. I tak w kółko, aż robi się nudno. No ale co zrobić. "Sorry, taki mamy klimat" haha. Dopasowałam się nawet do tej pogody i założyłam ulubioną koszulę w kratę, ale mam nadzieję, że pogoda jednak zmieni się na plus! :)
Jak tylko pogoda się ogarnie i nastanie chwila dla słońca, może uda mi się wyjść z Dominiką. Ale chyba trzeba będzie postawić na jakąś cieplutką bluzę, bo temperatura też nie zachwyca. To nam się udał koniec długiego weekendu!

Co tam u Was słychać? :)

sobota, 21 czerwca 2014

my good Saturday

Witam wszystkich!
Jak Wam mija weekend? ;)
Ja właśnie siedzę i kończę moje obiado-śniadanie, bo za chwilę muszę zabrać się za porządki w moim pokoju. Coś czuję, że jednak sporo czasu upłynie zanim się do tego zabiorę, haha. Dopadło mnie jakieś małe przeziębienie. :( W nocy długo nie mogłam przez to spać i zabrałam się za czytanie książki. Długo mi jednak na tym nie zeszło, bo wyłączyli prąd i skazana byłam na facebooka i jakieś gry na tablecie. Haha. :)
Muszę jednak ze wszystkim wyrobić się do wieczora, bo znów wychodzę z Dominiką. Ostatnio praktycznie każdego wieczoru jeździmy gdzieś rowerami, a wczoraj kiedy zrobiłyśmy sobie przerwę- umierałam z nudów. Trzeba więc dzisiaj temu zapobiec! :)

A Wy coś planujecie? :)

piątek, 20 czerwca 2014

flowers!

Hej!
Wczorajszy dzień był bardzo udany, a jednocześnie niemalże cały spędzony poza domem. Bardzo się z tego cieszę, zwłaszcza że ostatnio każdy dzień mogę spędzić aktywnie, nie nudząc się i wracając ostatkami sił. Z tym najbardziej kojarzą mi się wakacje i za to je lubię!

Dzisiaj jednak czas na chwilę "wrócić do żywych" i zająć się codziennymi obowiązkami. Zebrałam już truskawki (szkoda że mamy ich tak mało), a w tym momencie mam przerwę w sprzątaniu. Chciałam odpocząć i wyszłam na dwór pocykać trochę fotek. Możecie zobaczyć je poniżej, chociaż to tylko część. :)
Dużo więcej fotek mam na moim flogu (tu, click), więc tam też możecie ich trochę obejrzeć. A jeśli też macie konta, zostawcie linki w komentarzu. :)
Co myślicie o zdjęciach? :)

Ps. Zapraszam do głosowania w ankiecie po lewej stronie na górze. :)

środa, 18 czerwca 2014

wyniki!

Cześć!
Wreszcie, po prawie dwóch miesiącach, do szkoły przyszły wyniki egzaminów gimnazjalnych. Sądziłam, że im bliżej wyników tym bardziej zżerała mnie będzie ciekawość, ale jakoś w sumie podeszłam do tego zwyczajnie.
Jestem dumna z moich 90% z polskiego i z tego, że najmniejszy mój wynik to 52,5 % (angielski rozszerzony). Udało mi się nawet napisać matematykę najlepiej w klasie, i razem z kolegą z klasy równoległej klasy, najlepiej w szkole przyrodnicze! Jednak stres robi swoje i mogło być lepiej. A mnie dodatkowo jeszcze dobijał krótki czas, jaki mieliśmy przeznaczony np. na matematykę. Pośpiech nigdy mi nie sprzyja, o czym przekonałam się tysiące razy. :D

A jak Wam poszły egzaminy? Znacie już wyniki? :)
I skoro już zaczęły się egzaminy zawodowe niektórych maturzystów, to wszystkim powodzenia!


Ps. zapraszam do udziału w ankiecie po lewej stronie!

poniedziałek, 16 czerwca 2014

nowe buciki i czwarty kolczyk!

Hej!
Dzisiejszy dzień zaliczam do o wiele lepszego niż wczoraj, bo nie narzekałam nawet na nudę! Rano na dwie godzinki pojawiłam się w szkole, a popołudniu wyskoczyłam z mamą do miasta, bo miałyśmy kilka spraw do załatwienia. Jedną z nich było skoczenie po upatrzone przeze mnie w Pepco sandałki, które idealnie nadają się na lato. Powiem szczerze, że nigdy jakoś specjalnie nie przepadałam za takowymi butami, ale w tym roku jakoś mi się odmieniło. :)
Drugą sprawą jaką dzisiaj załatwiłyśmy, to było zrobienie mi kolejnego kolczyka! :) W sumie to już mój czwarty, a trzeci w lewym uchu. Już mam nawet zaplanowany piąty (drugi kolczyk w prawym uchu), ale z tym czekam do lipca. :)

nie mogę zmyć markera spod kolczyka :(

Teraz muszę lecieć, bo mam kilka rzeczy do ogarnięcia do szkoły, więc do jutra!
Miłego popołudnia wszystkim! :*

niedziela, 15 czerwca 2014

boring and yummy

Ta niedziela należy do wyjątkowo bardzo nudnych. Za oknem tylko chmury, zimno i co jakiś czas deszcz.. Nie miałam nawet ochoty i sił, żeby gdziekolwiek się ruszyć, więc wyszło na to że spędziłam prawie cały dzień w łóżku. Zrobiłam sobie tylko małą przerwę na przygotowanie czegoś do jedzenia, a że w kwestii gotowania moje ambicje, pomysły, chęci i umiejętności sięgają dna, postanowiłam na coś łatwego. Padło więc na pizzę. Jednak 3/4 niej i tak zostało, więc wszystkich chętnych zapraszam haha. :)

A Wy jak spędziliście niedzielę? :)

sobota, 14 czerwca 2014

beautiful scenery!

Witam!
Miałam w planach opublikować tutaj dzisiaj inny post, ale z racji przeokropnej pogody postanowiłam dodać kilka fotek z mojej ostatniej przejażdżki rowerowej z koleżanką. Już drugi raz wybrałyśmy się na basztę widokową w sąsiedniej miejscowości, ale ostatnim razem miałam ze sobą aparat. I całe szczęście! Miałyśmy ładną pogodę i piękne widoki. ;)

Moim zdaniem ta baszta nie była niezbędna na górze, na której się znajduje. Nawet nie wychodząc na nią sporo można zobaczyć, ale chyba jest to niezła atrakcja dla turystów, których w moich okolicach, w okresie wakacyjnym jest naprawdę ogrom!

A może ktoś z Was przyjeżdżał już kiedyś na wakacje na Roztocze? :)

piątek, 13 czerwca 2014

lazy Friday

Hej wszystkim!
Co Was słychać? Zaczęliście już weekend? :) Ja znów mam go dość wcześnie- byłam w szkole tylko na jednej lekcji, na której mieliśmy próbę. Oceny mamy już wystawione i nie ma po co chodzić. Udało mi się w tym roku wreszcie uzyskać wymarzoną średnią- 5.00! Teraz tylko czekać na wyniki egzaminów, które powinny być już niebawem, zakończenie roku, świadectwa.. i już koniec gimnazjum! Ale to szybko zleciało. No ale cóż. Czas leci, ale osobiście się cieszę, że już kończę gimnazjum. Też tak macie, czy może będziecie tęsknić za swoją klasą? 

Moje plany na resztę dnia w zasadzie nie są szczególnie ciekawe. Za chwilę chyba pójdę dokończyć popołudniową drzemkę, a później pewnie wyjdę na truskawki, bo ostatnio strasznie polubiłam takie koktajle, jak widzicie na dole. Pycha!
No to pozostaje mi życzyć wszystkim miłego weekendu! Do jutra!:)

czwartek, 12 czerwca 2014

today's outfit

Siemanko!
Dzisiaj okazyjnie wróciłam ze szkoły do domu jeszcze przed 11. Nie ma co siedzieć w szkole i się nudzić, skoro i tak nic nie robimy. W domu zawsze najlepiej, zgadzacie się ze mną? :)

Korzystając z tego, że znów pogoda nam dopisuje (choć nie tak jak wczoraj i kilka dni temu), postanowiłam założyć dzisiaj spódniczkę, a co! Miałam też wolną chwilę, żeby zrobić zdjęcia stroju. Staram się ich dodawać tu jak najwięcej, a więc wykorzystuję każdy wolny czas. :)
bluzka- oasap.com (tu), katanka- h&m, spódniczka- giełda, buty- sin say, torebka- ?, okulary- nefryt-sklep.pl

Co myślicie o stroju? :)

środa, 11 czerwca 2014

endless love- movie

Cześć!
Kilka dni temu, pierwszy raz od dawien dawna znalazłam wolną chwilę, żeby obejrzeć w internecie jakiś dobry film. Dlatego teraz przychodzę z krótkim opisem i recenzją "Miłości bez końca (Endless love)".  Jak sam tytuł mówi- jest to film o miłości. Opowiada historię Jade i Davida, których romans staje się tym bardziej intensywny, im bardziej rodzice dziewczyny próbują ich rozdzielić.  Po ukończeniu szkoły średniej żyjąca pod kloszem Jade zaczyna odczuwać fascynację Davidem. Młodzi zakochują się w sobie. Spędzając ze sobą niezapomniane lato, młodzi kochankowie wbrew wszelkiej logice pozwalają, aby wszechogarniająca namiętność stała się fundamentem ich wspólnej przyszłości. (opis stąd klik).
Moim zdaniem film jest bardzo, bardzo fajny. Co prawda trochę długi, ale czas naprawdę szybko na nim leci. :) Oglądaliście? :)

wtorek, 10 czerwca 2014

dress-tunic

Witajcie!
Nie mamy jeszcze 11, a tu na termometrze już prawie 30 stopni! Jak dobrze, że zostałam dzisiaj w domu, i nie muszę się dusić w szkole siedząc na lekcjach. :)
Korzystam za to z pięknej pogody, a przez to że jest tak gorąco, postanowiłam założyć dzisiaj moją sukienko-tunikę. W zasadzie to nie można nawet określić, jak ją nazwać haha. Nadaje się na sukienkę jak i na tunikę. Zależy to chyba od wzrostu i woli właściciela. Ja wykorzystałam ją jako sukienkę, ale pod spodem miałam oczywiście spodenki, co widać na ostatnim zdjęciu. :)

A Wy jak myślicie- sukienka, czy może bardziej tunika? :)

poniedziałek, 9 czerwca 2014

sunset

Hej!
Poniedziałek był bardzo nudnym dniem i nie mam za bardzo co o nim pisać. Dlatego wpadłam na pomysł, że pokażę Wam zachód słońca, jaki udało mi się uwiecznić kilka dni temu. :) Jest to jedno z moich niewielu zdjęć zrobionych o zmierzchu. Zauważyłam, że kiedy mamy takie piękne niebo, mnie przeważnie nie ma w domu i nie mogę zrobić zdjęć. Wielka szkoda, bo uwielbiam takie zdjęcia!
Swoją drogą, chyba częściej będę publikowała tu takie sobie zdjęcia. Co o tym myślicie? ;)

niedziela, 8 czerwca 2014

summer summer summer

Wczorajsze ognisko spokojnie można zaliczyć do tych fajnych, udanych i spędzonych z dobrymi ludźmi. Nie obeszło się jak zwykle bez różnych głupot, ale to już chyba tradycja. :) Żałuję, że musiałam się stamtąd zwijać już o 24, ale pamiątka w postaci ponad 100 zdjęć i dobrych wspomnień została. :)

Dzisiaj za to, na poprawę humoru mamy cudowną pogodę! Słońce świeci od samego rana i można się nim nacieszyć. Nigdy nie mam dość temperatury +25 stopni, więc oby tak było już do końca wakacji! ♥
Teraz zmykam posiedzieć z moją rodzinką pod naszą winogronową 'altankę', a później muszę przepisać zeszyt i wieczorem wychodzę. :)

Miłej niedzieli! 

sobota, 7 czerwca 2014

about my hair

Cześć!
Przed majówką, dokładnie tu, pisałam że zrobiłam coś z włosami. Był to jeden z moich eksperymentów włosowych, który na szczęście nie był na stałe, haha. :) A teraz konkretniej.
Jakiś czas temu dostałam od firmy hairstore.pl dwa wybrane przez siebie produkty do testowania. Jednym z nich był spray do włosów w kolorze neonowej czerwieni. Możecie znaleźć go klikając TUTAJ. A co mogę na jego temat powiedzieć? Po pierwsze, jeśli macie długości takiej jak ja, bądź też dłuższe- kupujcie dwa spray'e. Mi jedna puszka nie wystarczyła, więc miałam takie jakby 'odrosty'.
Po drugie, jeśli czeszecie włosy zaraz po pomalowaniu, bądźcie przygotowani na to, że Wasze ręce, grzebienie, ubranie i wszystko co macie w pobliżu będzie w kolorze takim jaki macie na włosach. :D W dodatku niestety kolor wyczesuje się bardzo szybko i mamy włosy jak lalki. :( Jednak jeśli chcecie na kilka godzin zmienić swój kolor włosów i mieć pewność, że na 100% zejdzie Wam z włosów, to jak najbardziej polecam do wyboru tej spray. Kolorek zszedł mi zaraz po pierwszym myciu. :)
Od hairstore dostałam też drugi produkt, którym był szampon do włosów firmy Schwarzkopf- dokładnie TEN. Był to jeden z najlepszych szamponów do włosów jaki miałam! Generalnie włosy myję codziennie, jednak po tym szamponie bez problemu mogłam je myć co dwa-trzy dni. Nie przetłuszczał mi ich, ani nie wysuszał. W dodatku włosy były takie mięciutkie i delikatne. Jednym minusem było to, że skończył mi się po 3 tygodniach. :(
Ciekawa jestem czy dostępny jest w jakich drogeriach typu Natura, Rossmann, bo chciałabym go kupić ponownie. Proszę o jakieś info, jeśli wiecie coś na ten temat! :D
Na fotkach niżej możecie zobaczyć moje pomalowane włosy, ale nie są zbyt dobre. Kiedy je robiłam, za oknem strasznie lało więc nie miałam możliwości wyjścia i oto kamerkowe fotki. Lepsze jednak niż żadne! :)
Miałyście styczność z tym szamponem bądź sprayem? :)

A teraz uciekam sprzątać, bo niedługo lecę na ognisko. Miłego popołudnia! :)