v

sobota, 30 maja 2015

pierwsze w tym roku!

Hej! Mamy koniec maja i wreszcie pogodę, jaka przystała na tę porę roku. Piękne słoneczko i ponad 20 stopni na termometrze, prawie jak lato! W dodatku moja mama przywiozła mi przed chwilą z zakupów trochę truskawek i czereśni. Te owoce (oczywiście razem z wiśniami, arbuzem i malinami) najbardziej kojarzą mi się z latem, a zjedzenie ich spowodowało że aż poczułam wakacje! Dobrze, że zostało do nich już tak niewiele. :)
Lubicie owoce? :)

piątek, 29 maja 2015

przed wyjściem

Witajcie! Wpadam tu tak na szybko, bo w zasadzie postu miało nie być. :) Mam jednak chwilę wolnego czasu, więc postanowiłam zajrzeć. Jakie macie plany na piątek? Ja za chwilę wychodzę na trochę z moim chłopakiem, w zasadzie jak każdy piątek. Przede mną weekend, w którym wyczuwam brak czasu, więc trzeba chociaż jeden wieczór poświęcić na relaks i odpoczynek. Po całym tygodniu, w dodatku ciężkim chyba każdemu się należy, nie sądzicie? ;)
snapchat: aaaggaattaa
Miłego weekendu Kochani! ♥

czwartek, 28 maja 2015

typowe popołudnie

Cześć! Wreszcie ta gorsza połowa tygodnia za mną i został tylko piątek i mamy weekend. Jednak gdyby poszło tak łatwo, to byłoby zbyt pięknie. Czeka na mnie niestety matematyka. Takie typowe popołudnie, jednak mimo to mam na tyle dobry humor, że nawet to mnie nie przeraża. I na szczęście mam (właściwie miałam..) coś na osłodę od kochanego chłopaka, haha. :)
Wam też tam fantastycznie leci ten tydzień?
Wracam do obowiązków, miłego popołudnia! :)

środa, 27 maja 2015

święto Mam

Hej! Notka trochę z opóźnieniem, ponieważ chciałam ją dodać wczoraj, a jak na złość całe popołudnie nie miałam Internetu. Nienawidzę tych wiosennych burz!
Mam nadzieję, że nie zapomnieliście o święcie naszych Mam. Osobiście chciałam Wam w tej notce pokazać, co kupiłam swojej mamie, a przy okazji również tacie. Oczywiście ten prezent będzie czekał niecały miesiąc. :)
Jak widzicie są to oscarowe statuetki za rolę Super Mamy i Super Taty. Ten pomysł podsunęła mi jakiś czas temu moja ciocia, tyle że jako prezent urodzinowy. Pobuszowałam trochę w Internecie i tak wpadłam na pomysł, że można je kupić z okazji innego święta. :)
Co myślicie o takim prezencie? Pamiętaliście o swoich Mamach? :)

Edit: Obie kupione na allegro. :)

poniedziałek, 25 maja 2015

wspólna niedziela

Cześć, cześć! I znowu poniedziałek, jak to szybko leci! Mam nadzieję, że tak jak ja jesteście zadowoleni ze swojego weekendu. Mój  nie był jakiś szczególny, ale nawet dobrze spędzony. Tak jak pisałam, w sobotę odpoczywałam. Za to wczoraj popołudniu wyszłam na trochę z Domi, a później wróciłam na chwilkę do domu i zaraz wyszłam trochę pojeździć z moim chłopakiem.  I tak zleciał nielubiany przeze mnie dzień. :)
lubię to zdjęcie. ♥
Jutro pokażę Wam, co wymyśliłam w tym roku dla mamy z okazji jej święta, a przy okazji też dla taty! :)

Udanego tygodnia!

niedziela, 24 maja 2015

podrzuć pomysł

Witajcie! Wspomniałam w poprzednim poście, że w tej notce będzie potrzebna mi będzie Wasza pomoc. Chodzi tu w zasadzie jednak bardziej o to, abyście odpowiedzieli na pytanie, bo Wasze odpowiedzi z pewnością będą mi bardzo pomocne. A mianowicie..

O czym chciał/abyś przeczytać na blogu w najbliższym czasie?

Tak jak już poniekąd wspominałam, w ostatnim czasie większość rzeczy związanych z blogiem nie idzie po mojej myśli, ale chcę to naprawić i wziąć się za bloga. Wrócić do częstej aktywności, różnorodności postów. Mam nadzieję, że razem z moją poprawą, poprawią się też statystyki na blogu. Patrząc na wyświetlenia sprzed jakiegoś czasu jest poprawa, ale jeśli chodzi o komentarze i aktywność czytelników.. tragedia, haha. :) Chyba każdy bloger wie, że nawet najmniejszy wzrost aktywności osób czytających bloga jest ogromną motywacją. Mam rację?:)

Mogę liczyć na Waszą pomoc i odpowiedź na pytanie z początku wpisu? Z góry dziękuję! ♥

sobota, 23 maja 2015

dzień lenia

Cześć!
Ten tydzień przed nadmiar obowiązków zleciał mi bardzo szybko i nadal nic nie idzie po mojej myśli w kwestii bloga. Jednak wraz ze zbliżającymi się wakacjami i oczywiście wolnym, postaram się wszystko układać tak jak bym chciała. Oby się udało, trzymajcie kciuki!
Nie wiem jak Wy, ale ja w tą sobotę robię sobie dzień lenia. W zasadzie nie planowałam sobie tego wcześniej, ale odkąd wstałam nie mam siły podnieść się z łóżka. Wstałam koło 10-11, a mam za sobą już pierwszą drzemkę i w zasadzie z łóżka wyszłam dopiero jakieś 15 minut temu. I zaraz oczywiście tam wracam, a nawet nie będę się nudzić. :)

Teraz jeszcze przez chwilę zabieram się za odwiedzanie Waszych blogów, a jutro postaram się dodać jeden post, w którym będzie mi potrzebna Wasza pomoc. Ale to nic trudnego! :)

Miłej soboty, co dziś robicie? :)

wtorek, 19 maja 2015

słoneczne dni

Hej hej! Jak leci? Co u Was?
U mnie jak zwykle, nauka i brak czasu. Ostatnio jednak praktycznie non stop robię sobie dni lenia. Widzicie tą piękną pogodę za oknem? Jeśli tak, to powiedzcie mi jak można w takie piękne dni siedzieć przy książkach?! Jak dla mnie nie można w ogóle, dlatego ciągle sobie to odpuszczam i poświęcam czas na coś lepszego.

Wczoraj np. po lekcjach wyszłam z Natalką na lody. Chociaż jesteśmy razem w klasie, to praktycznie nigdy popołudniami nie mamy czasu na żadne wyjście. Co prawda długo nigdzie nie siedziałyśmy, ale zawsze coś. A dziś również olewam naukę, ponieważ jutro nie idę do szkoły, więc niedługo czas na drzemkę a potem jedziemy gdzieś z moim chłopakiem.  Aj, przydałyby się już wakacje!


Też tak ciągle leniuchujecie? :)

niedziela, 17 maja 2015

wspomnieniem w wielkim mieście

Cześć Wam!
Miałam cały weekend spędzić w domu, ale tak wyszło, że nie wytrzymałam i wczoraj pojechałam na ognisko. Niedzielę za to spędzam typowo, narzekając ile to nie mam nauki, a jednocześnie siedząc przed komputerem się nudząc. Chociaż w sumie nie całkiem!

Naszło mnie na przeglądaniu starych folderów ze zdjęciami z różnych wycieczek i tak skojarzyłam, że właśnie zaczyna się taki wycieczkowy sezon. Ja na takiej ostatniej klasowej wycieczce byłam.. w drugiej klasie gimnazjum, tak. W lutym 2013, w Warszawie. Dlatego teraz w ogóle tego nie odczuwam, bo na żadną wycieczkę się nie wybieram. A szkoda, bo uwielbiam takie wyjazdy i chętnie bym się wybrała.
Dokładnie trzy lata temu o tej porze byłam właśnie na wycieczce w Krakowie. Była to jedna z najlepszych wycieczek na jakich byłam i powiem szczerze, że bardzo chętnie wróciłabym też do tego miasta, bo Kraków jest cudowny! Chyba w wakacje trzeba będzie wyciągnąć rodziców na krótką wycieczkę. :)


A Wy macie jakieś wycieczki szkolne? Pochwalcie się gdzie jedziecie. :) Możecie też wysłać pocztówki! ♥ :D

sobota, 16 maja 2015

dzień dobry!

Witam wszystkich!
Chociaż zamierzałam się wyspać, to jestem jakoś wcześnie na nogach. Moje przeziębienie nie dało mi nawet odrobinę odpocząć, ugh. Jestem na całkowitym wyczerpaniu, a mimo to zjadłam już nawet śniadanie i za chwilę zabieram się za obowiązki!
Przede mną na początek ciężka misja uprania białych force'ów, które nie były prane od roku. Może być ciężko! Haha. :) Ale w zasadzie, wolałabym uprać sto takich par butów niż zabierać się za maturę z angielskiego i wypracowanie na polski. Może ktoś chce zrobić to za mnie?

Czas na mnie!
A co Wy dziś robicie? :) Miłego dnia!

piątek, 15 maja 2015

piątkowo

Hej!
Jak dobrze, że kończy się już kolejny tydzień. Jak dla mnie był on dosyć ciężki, ale na szczęście do wakacji już blisko! Teraz wytrwać tylko niecały miesiąc do wystawienia ocen, a potem już z górki. :)

Jakie macie plany na piątek? Ja niedawno wróciłam ze szkoły, a za chwilę w planach mam popołudniową drzemkę, która mam nadzieję jakoś mnie zregeneruje, bo nie czuję się jakoś dobrze. Później szybkie porządki i wieczorem przyjedzie do mnie mój chłopak. Jak widzicie, bardzo ambitne plany. :)
Zdążyłam przed chwilą zrobić szybkie zdjęcia stroju, ale jak zwykle komu nie ma kto robić zdjęć? :(
koszula- sheinside | spodnie- TXM | kurtka, buty- nn

Udanego weekendu!

środa, 13 maja 2015

nowe buciki!

Cześć!
Robią mi się malutkie blogowe zaległości, ale dziś o tym tylko tyle, że postaram się je nadrabiać i zaglądać częściej. O tak, zdecydowanie muszę się poprawić!

Chciałam w tej notce pochwalić Wam się moimi dwiema parami nowych butów, przed których zakupami nie mogłam się powstrzymać. Niestety z pięknymi sandałkami, które marzyły mi się od dawna, miałam przykrą sytuację. Po pierwsze, paczka szła do mnie prawie dwa razy dłużej niż powinna, a po drugie mimo, że zamówiłam rozmiar z odpowiednią wkładką- okazały się za duże. Będę je musiała wymienić i liczę na to, że tym razem będą szły troszeczkę krócej.
Tenisóweczki za to były spontanicznym zakupem i obawiałam się, że będę go żałować, ale na szczęście jest przeciwnie. Buciki są wygodne, a w dodatku przepiękne! Bardzo się cieszę, że jednak wróciłam po nie do sklepu. :)

Co o nich myślicie? :)

poniedziałek, 4 maja 2015

zaproszenie

Heeej!
Jak dobrze być w szkole średniej i dzięki maturom, mieć trochę dłuższy weekend majowy niż reszta. Dzięki temu cieszę się wolnym aż do środy, a w sumie może by też przedłużyć sobie do piątku? Zobaczymy jak to będzie. :)
Wczoraj wieczorem pod moją nieobecność Mikołaj- mój bratanek, przyjechał zostawić u nas zaproszenia na swoją pierwszą komunię. Kurczę, jeszcze niedawno był taki malutki, a tu już komunia?! Rzeczywiście czas szybko leci. :)
Lubicie takie uroczystości? :)

niedziela, 3 maja 2015

friends time

Cześć!
Znów przespałam pół dnia, bo dopiero od godziny jestem na nogach i mam do siebie o to mały żal, że zmarnowałam tyle czasu. Trzeba było jednak odespać, ponieważ dopiero koło 4 rano położyłam się spać. Z chłopakiem i znajomymi pojechaliśmy na koncert, chociaż więcej siedzieliśmy wszyscy w samochodzie, niż na całej imprezie. Byliśmy raptem chwilę na Kwiatkowskim, a później z nudów się zmyliśmy i wróciliśmy na kilka piosenek Wilków. Honey przegapiliśmy całkowicie, chociaż zastanawiam się ile śpiewała, skoro nie wyszliśmy na Kwiatku, a jak wróciliśmy po godzinie, to Wilki kończyły już którąś piosenkę, haha. Cały wieczór jednak udany!
Idę zrobić sobie śniadanko, a później pomyślę co dzisiaj można porobić. Miłej niedzieli!
Jakieś plany? :)

sobota, 2 maja 2015

sobotni seans

Heeej! Jak mija Wam sobota?
U mnie dziś nie dzieje się nic szczególnego. Do południa odsypiałam wczorajszy festyn, który swoją drogą był udany. Nie bawiłam się zbyt dużo, jednak humor jak najbardziej mi dopisywał. :) Na wieczór również mam plany, które nie przewidują odpoczynku, więc postanowiłam cały dzień spędzić w łóżku i obejrzeć film. Padło na "Love, Rosie", ponieważ jakiś czas temu przeczytałam książkę więc chciałam zrobić takie mini porównanie. I szczerze? Jak dla mnie zarówno książka jak i film są świetne, więc nie zmarnowałam czasu. :)

Rosie i Alex znają się od dzieciństwa. Gdy chłopak wyjeżdża z Dublina na studia do Ameryki, ich wieloletnią przyjaźń czekają ciężkie chwile.

Oglądaliście, czytaliście? :)

Wieczorem zmykam na koncert Wilków w Zamościu i mam nadzieję, że będzie świetnie, więc Wam też życzę miłej soboty!