U mnie chyba wszystko okej. Poza tym, że po raz kolejny łapie mnie przeziębienie, nie mam co narzekać. Nawet mimo tego weekend nie był najgorszy. W piątek ze znajomymi świętowaliśmy urodziny kolegi, Święto Zmarłych tradycyjnie, chociaż wieczór spędziłam siedząc u Domi. Dzisiaj z rana skoczyłam jeszcze z rodzicami na cmentarz, a od powrotu do domu nie mam nawet siły podnieść się z łóżka. W dodatku dobija mnie jeszcze myśl, że przede mną odrabianie lekcji i nauka.. chociaż sama nawet nie wiem z czego, ponieważ znowu zmienili nam plan lekcji, a nawet nikt go nie ma, haha. Chyba jednak do wieczora pozostanę przy odpoczywaniu.:)
niedziela, 2 listopada 2014
mój weekend?
Witajcie! Jak leci?
U mnie chyba wszystko okej. Poza tym, że po raz kolejny łapie mnie przeziębienie, nie mam co narzekać. Nawet mimo tego weekend nie był najgorszy. W piątek ze znajomymi świętowaliśmy urodziny kolegi, Święto Zmarłych tradycyjnie, chociaż wieczór spędziłam siedząc u Domi. Dzisiaj z rana skoczyłam jeszcze z rodzicami na cmentarz, a od powrotu do domu nie mam nawet siły podnieść się z łóżka. W dodatku dobija mnie jeszcze myśl, że przede mną odrabianie lekcji i nauka.. chociaż sama nawet nie wiem z czego, ponieważ znowu zmienili nam plan lekcji, a nawet nikt go nie ma, haha. Chyba jednak do wieczora pozostanę przy odpoczywaniu.:)
A Wam jak zleciał weekend? ;)
U mnie chyba wszystko okej. Poza tym, że po raz kolejny łapie mnie przeziębienie, nie mam co narzekać. Nawet mimo tego weekend nie był najgorszy. W piątek ze znajomymi świętowaliśmy urodziny kolegi, Święto Zmarłych tradycyjnie, chociaż wieczór spędziłam siedząc u Domi. Dzisiaj z rana skoczyłam jeszcze z rodzicami na cmentarz, a od powrotu do domu nie mam nawet siły podnieść się z łóżka. W dodatku dobija mnie jeszcze myśl, że przede mną odrabianie lekcji i nauka.. chociaż sama nawet nie wiem z czego, ponieważ znowu zmienili nam plan lekcji, a nawet nikt go nie ma, haha. Chyba jednak do wieczora pozostanę przy odpoczywaniu.:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja dzis tak samo musze sie zaraz uczyc.. ://
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
U mnie na szczęście planu tak często nie zmieniają! Miłego leniuchowania. :)
OdpowiedzUsuńbardzo dobrze, odiwedzilam rodzinke, zjadlam pyszny obiadek, a teraz jem nalesniki z nutella!
OdpowiedzUsuńhttp://kamoop.blogspot.com <-klik
Mnie też czekają lekcje. Nie powinni nam zadawać na święta ;)
OdpowiedzUsuńhttp://tamizaa.blogspot.com/
Weekend minął przede wszystkim bardzo szybko :) Miłego wieczoru życzę!
OdpowiedzUsuńJa powinnam się uczyć, ale nie wiem jak się do tego zabrać..
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIKNIJ :)
Mój weekend zaczął się w czwartek ciężką pracą, gotowaniem i sprzątaniem. W sobote jeżdżeniem po cmentarzach, a skończył się przemiłymi odwiedzinami u teściów:) http://polinska.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMój weekend zaliczam do udanych! ;D
OdpowiedzUsuńLusia
ja niestety też nie jestem w najlepszej formie , a święta standardowo w domu.. niestety.
OdpowiedzUsuńja odwiedzałam cmentarze, a teraz siedzę nad książkami i zeszytami, bo niedługo pierwsze kolokwia ;(
OdpowiedzUsuńja też nie w najlepszej formie.
OdpowiedzUsuńTeraz niestety łatwo się przeziębić :/
OdpowiedzUsuńOo, u nas też zmieniono plan :) Ja mam na jutro 100 stron do wkucia z edb ;/
OdpowiedzUsuńJa nie mam czasu nawet chwilkę poodpoczywać.. Na prawdę. Mnie też łapie paskudne choróbsko więc zdrówka dla nas obu haha :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! Zostawisz komentarz? Będzie mi bardzo miło :)
http://sandryyshen.blogspot.com/2014/10/outfit-blue-black-white.html
Mój okazał się trochę senny i nudny :D
OdpowiedzUsuńblog ->klik
ja całą sobotę spędziłam u babci, ale najpierw odwiedziłam groby :)). W niedzielę też byłam na cmentarzu, a resztę dnia przesiedziałam w domu :)
OdpowiedzUsuńU mnie weekend jak najbardziej okej.:D Też chyba się rozchoruję.:(
OdpowiedzUsuńMi weekend zleciał bardzo szybko ale przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ♥
mnie też łapie przeziębienie
OdpowiedzUsuńJa jestem zdrowa :)
OdpowiedzUsuńA ciagle się uczyłam.