Nie chcąc pomijać na blogu żadnych ważniejszych dla mnie wydarzeń, postanowiłam napisać kilka słów o moim Sylwestrze. Fotek mam nawet sporo, jednak większość nie nadaje się do opublikowania. Zmuszona jestem więc dodać tylko dwa zdjęcia. Zdarza się. ;-)
Bez żadnych wątpliwości stwierdziłam, że jak dotąd był to mój najlepszy Sylwester. Choć w ostatniej chwili miałam chęć zostać w domu i pójść spać, to ostatecznie spędziłam go razem z moim chłopakiem, znajomymi i znajomymi znajomych. Wszyscy bawili się naprawdę świetnie i żałowałam trochę, że nie mogłam zostać do samego końca, oraz że nie było ze mną kilku osób. Niemniej jednak wróciłam do domu padnięta, ale szczęśliwa i zadowolona że tak fantastycznie udało mi się przywitać kolejny rok. Mam nadzieję, że cały będzie taki jak jego powitanie. ;-)
A jak udały się Wasze zabawy sylwestrowe? :)
Super ze udał Cobsie Sylwek. Szkoda ze tak mało zdjec.
OdpowiedzUsuńladyfashworld.blogspot.com
Moja zabawa sylwestrowa również była mega udana wśród bliskich mi osób :) Wynajęliśmy sobie lokal, każdy przyniósł coś dobrego do jedzonka i tańczyliśmy prawie do białego rana :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że udało ci się świetnie spędzić sylwestra :D
OdpowiedzUsuńblog ->klik
Mój sylwester również się udał ;)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku spędziłąm go w domu, ale nie narzekam :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że udał Ci się Sylwester. Ja spędziłam go z przyjaciółką i też dobrze się bawiłyśmy :D
OdpowiedzUsuńhttp://tamizaa.blogspot.com/
dla mnie tez to byl najlepszy sylwester! Wrocilam do domu rano, haha. Ty masz malo zdjec, a ja zadnych haha.
OdpowiedzUsuńfeel-that-moments.blogspot.com/
Nawet po zdjęciach można stwierdzić, że się super bawiłaś :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - klik -
Ja mój Sylwester spędziłam w domu :P
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dobrze się bawiłaś! :)
ja swoj sylwester spedzilam na domowce ze znajomymi i chlopakiem, wiec to byl super sylwester :D
OdpowiedzUsuńhttp://kamoop.blogspot.com <-klik
Sylwester udany i to jest naajważniejse :)
OdpowiedzUsuńMnie i mojego chłopaka w ostatniej chwili znajomi wystawili mówiąc, że od dawna mają inne plany (dziwne, bo na sylwestra robionego u mnie w domu umawialiśmy się już w październiku). Dwa dni przed sylwestrem wyszło na to, że zostajemy u mnie sami. Na szczęście kuzyn mojego chłopaka ze swoją dziewczyną dali nam znać, że oni jednak będą (ich miało nie być bo dziewczyna mieszka daleko od Poznania i miała być do późnej godziny w pracy, więc nie zdążyliby dojechać pociągiem ale jednak się udało wyjść wcześniej z pracy). Spędziliśmy sylwestra w kameralnym gronie ale mi się bardzo podobało :) Cieszę się, że Ty też się dobrze bawiłaś! :)
OdpowiedzUsuńwww.hayjulia.blogspot.com
impreza na pewno była udana :)
OdpowiedzUsuńsuper, że sylwester się udał! mi też minął całkiem fajnie :D
OdpowiedzUsuńMój sylwester? Nie ma o czym mówić.. Dobrze, że Twój się udał.
OdpowiedzUsuńJa Sylwestra spędziłam naprawdę miło :)
OdpowiedzUsuńja ze swojego sylwestra takze jestem baaardzo zadowolona! :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że się wybawiłaś :3 Zapraszam na nowy, krótki post ♥ Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo to super, że się świetnie bawiłaś :D ja spędziłam go z przyjaciółką u siebie :)
OdpowiedzUsuńKochana fajnie, ze Sylwester ci sie podobal :) wiadomo - jaki Sylwek taki caly rok :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńja swojego Sylwestra spędziłam znacznie lepiej niż myślałam że będzie, czyli 2015 zaczynam pozytywnie ;)
OdpowiedzUsuńJa spędziłam sylwestra z koleżanką, choć byłam mocno zmęczona po biegu, w którym biegłam z okazji sylwestra :)
OdpowiedzUsuńTak to już podczas takich imprez, że większość zdjęć nie nadaje się do publikacji :D