Nie wiem jak Wasz, ale mój weekend zaczął się już wczoraj wieczorem. Uznałam, że skoro mam dzisiaj dopiero na 3 lekcje, to nie opłaca mi się jechać do szkoły, marznąć dwie godziny, a później siedzieć na lekcjach, więc zrobiłam sobie wolne. (Prawie) się wyspałam, a później razem z moim tatą wyskoczyłam na zakupy. Wreszcie uzupełniłam moje kosmetyczne braki (oczywiście też o rzeczy, których nie planowałam kupować) i zaopatrzyłam się w kalendarzyk na 2015 rok. Teraz tylko pozostało mi spisać ze wszystkich zeszytów daty kartkówek, sprawdzianów i innych pierdół, ale to chyba nie dziś. :)
piątek, 9 stycznia 2015
news!
Cześć!
Nie wiem jak Wasz, ale mój weekend zaczął się już wczoraj wieczorem. Uznałam, że skoro mam dzisiaj dopiero na 3 lekcje, to nie opłaca mi się jechać do szkoły, marznąć dwie godziny, a później siedzieć na lekcjach, więc zrobiłam sobie wolne. (Prawie) się wyspałam, a później razem z moim tatą wyskoczyłam na zakupy. Wreszcie uzupełniłam moje kosmetyczne braki (oczywiście też o rzeczy, których nie planowałam kupować) i zaopatrzyłam się w kalendarzyk na 2015 rok. Teraz tylko pozostało mi spisać ze wszystkich zeszytów daty kartkówek, sprawdzianów i innych pierdół, ale to chyba nie dziś. :)
Po powrocie pierwszego dnia szkoły, w domu czekała na mnie paczka z niedawno zamówioną książką. Wreszcie mam Ostatnią Spowiedź tom III! Długo jej szukałam, aż w końcu postanowiłam zamówić przez internet. Niestety, wczoraj kiedy zaczynałam ją czytać zdałam sobie sprawę, że nie pamiętam prawie nic z końcówki tomu II. Ale trzeba jakoś dać sobie radę. :)
Teraz niestety mam kilka rzeczy do zrobienia i muszę uciekać, ale życzę Wam miłego weekendu. :) Jutro postaram się poodwiedzać Wasze blogi!
Nie wiem jak Wasz, ale mój weekend zaczął się już wczoraj wieczorem. Uznałam, że skoro mam dzisiaj dopiero na 3 lekcje, to nie opłaca mi się jechać do szkoły, marznąć dwie godziny, a później siedzieć na lekcjach, więc zrobiłam sobie wolne. (Prawie) się wyspałam, a później razem z moim tatą wyskoczyłam na zakupy. Wreszcie uzupełniłam moje kosmetyczne braki (oczywiście też o rzeczy, których nie planowałam kupować) i zaopatrzyłam się w kalendarzyk na 2015 rok. Teraz tylko pozostało mi spisać ze wszystkich zeszytów daty kartkówek, sprawdzianów i innych pierdół, ale to chyba nie dziś. :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
stosuję Neutrogenę , lubię tę firmę
OdpowiedzUsuńtaki kalendarzyk to świetna sprawa, sama mam i już nie zapominam o testach, haha.
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
dla mnie kalendarzyk to podstawa w liceum :C
OdpowiedzUsuńhttp://kamoop.blogspot.com <-klik
Też mam taka pomadkę :D i także chce sobie zamowić książkę, a nawet trzy.
OdpowiedzUsuńPolecam --- http://midnightmargaret.blogspot.com/2015/01/back-to-00s.html
Ja bym bez mojego kalendarza się nie obeszła :) Jestem bardzo ciekawa tej książki!
OdpowiedzUsuńhttp://tamizaa.blogspot.com/
Kocham takie kalendarze. Można tak dobrze w nich organizować czas ♥
OdpowiedzUsuńRównież mam krem zimowy z flosleku, ale inny :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kalendarz. :)
OdpowiedzUsuńZapraszamy z Łobuzem do nas :)
Też już zakupiłam kalendarz !
OdpowiedzUsuńładny kalendarz :D ja nigdy wcześniej nie używałam, na studiach nauczyłam się używać kalendarza, bo bez niego chyba zginęłabym ;o
OdpowiedzUsuńzastanawiam się nad przeczytaniem tego tomu :) i chyba zamówię sobie część I :)
OdpowiedzUsuńteż niedawno musiałam kupić kalendarz, bez niego ani rusz w szkole :D
OdpowiedzUsuńNeutrogena ma całkiem dobre produkty :)
OdpowiedzUsuńzapraszam na rozdanie fajnych włoskich kosmetyków! :)
http://packofblueberry.blogspot.com/2015/01/giveaway.html
lubię neutrogene interesuje mnie Lirene ;)
OdpowiedzUsuńkosmetyki warte uwagi :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i udanego weekendu życzę :)
Anru
tez kupilam sobie kalendarzyk, jest jedynm z moich postanowien noworocznych:):D xx
OdpowiedzUsuńngvyen.blogspot.com
Jaka śliczna okładka! Jeśli książka jest tak samo dobra w środku jak na zewnątrz, to musi być niesamowita :D
OdpowiedzUsuńMusze przeczytać pierwszy tom :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♡
your-imaginatio-n.blogspot.com
własnie zastanwiałam się nad kupnem pierwszej części ostatniej spowiedzi :)
OdpowiedzUsuńśliczny kalendarz!
OdpowiedzUsuńnakrancumarzen.blogspot.com
Również założyłam sobie wreszcie kalendarz i jak dotąd udaje mi się go skrupulatnie prowadzić. :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała zakupić balsam Neutrogeny, może da radę moim spierzchniętym ustom..
OdpowiedzUsuńUwielbiamy Neutrogenę <3
OdpowiedzUsuńKochana czytasz Ostatnią Spowiedź? Ja tak bardzo płakałam na każdej z części, ta książka jest nieziemska! Cała seria jest dla mnie numerem jeden wśród książkowych pozycji! Napisz jak odebrałaś końcówkę po przeczytaniu, ok? :)
OdpowiedzUsuńJuż przeczytałam! Zajęło mi to w sumie jeden wieczór i noc, bo książka świetna :) nie spodziewałam się takiego zakończenia i na pewno niedługo napiszę coś na blogu o tym! :)
UsuńWierzę - mi też to zajęło nie więcej niż jeden wieczór. Zatem czekam na Twój wpis na blogu! Ja już jakiś czas temu recenzowałam tę książkę :)
Usuńnie wyobrażam sobie życia bez kalendarzyka! Bez niego o połowie rzeczy bym nie pamiętała! :)
OdpowiedzUsuńświetny blog, dodaje do obserwowanych. Będę tutaj częściej! :)
Uwielbiam ten balsam do ust <3
OdpowiedzUsuńBez kalendarza nie mogę funkcjonować :D Obserwuję!
OdpowiedzUsuńtusiaobiektywnie.blogspot.com jestem nowa, zapraszam :)
Taki kalendarz to świetna rzecz! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMój blog ->KLIK
superrr :D
OdpowiedzUsuń