U mnie właśnie zleciał kolejny nudny dzień, który zbliża mnie do ferii. Jeszcze tylko niecałe 10 dni! Ale dziś nie o tym. W niedzielę z nudów wzięłam się znów za malowanie paznokci. Odkąd zaczęłam je non stop malować, ich kondycja znacznie się poprawiła i przestały mi się łamać. Tym razem aby nie były w jednakowym kolorze, postanowiłam je ożywić dodając trochę złotego, a właściwie brokatowego. Efekt jak najbardziej mi się podobał, jednak kiedy dziś po powrocie do szkoły wzięłam się za ich zmywanie, powiedziałam sobie że to ostatni raz kiedy używam brokatowego lakieru. Nigdy w życiu żadnego tak ciężko mi się nie zmywało!
wtorek, 20 stycznia 2015
red & gold nails
Hej! Co tam słychać?
U mnie właśnie zleciał kolejny nudny dzień, który zbliża mnie do ferii. Jeszcze tylko niecałe 10 dni! Ale dziś nie o tym. W niedzielę z nudów wzięłam się znów za malowanie paznokci. Odkąd zaczęłam je non stop malować, ich kondycja znacznie się poprawiła i przestały mi się łamać. Tym razem aby nie były w jednakowym kolorze, postanowiłam je ożywić dodając trochę złotego, a właściwie brokatowego. Efekt jak najbardziej mi się podobał, jednak kiedy dziś po powrocie do szkoły wzięłam się za ich zmywanie, powiedziałam sobie że to ostatni raz kiedy używam brokatowego lakieru. Nigdy w życiu żadnego tak ciężko mi się nie zmywało!
A może macie jakieś dobre sposoby na łatwe zmycie takiego lakieru? Chętnie bym jakiś wypróbowała, bo trochę szkoda wyrzucać mi prawie nie używanego lakieru. :)
U mnie właśnie zleciał kolejny nudny dzień, który zbliża mnie do ferii. Jeszcze tylko niecałe 10 dni! Ale dziś nie o tym. W niedzielę z nudów wzięłam się znów za malowanie paznokci. Odkąd zaczęłam je non stop malować, ich kondycja znacznie się poprawiła i przestały mi się łamać. Tym razem aby nie były w jednakowym kolorze, postanowiłam je ożywić dodając trochę złotego, a właściwie brokatowego. Efekt jak najbardziej mi się podobał, jednak kiedy dziś po powrocie do szkoły wzięłam się za ich zmywanie, powiedziałam sobie że to ostatni raz kiedy używam brokatowego lakieru. Nigdy w życiu żadnego tak ciężko mi się nie zmywało!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wyglądają super!:)
OdpowiedzUsuńCUDO!
OdpowiedzUsuńSUPER Cudeńka
OdpowiedzUsuńdla mnie bomba :)
OdpowiedzUsuńładne :)
OdpowiedzUsuńbrokatowe lakiery zawsze trudno zmyć bo mają chropowatą warstwę i nic na to nie poradzimy ;c
OdpowiedzUsuńale ładnie wygląda, więc szkoda że zmyłaś ;<
pozdrawiam :*
Brokatowe warstwy lakieru zawsze ciężko zmyć :/
OdpowiedzUsuńPięknie wyglada :)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają ;D
OdpowiedzUsuńnajlepszym sposobem na zmycie brokatowego lakieru jest kupno specjalnego "lakieru", dzieki ktoremu mozna zedrzec lakier po prostu rekami, odchodzi caly, super sprawa
OdpowiedzUsuńhttp://kamoop.blogspot.com <-klik
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne! W ten sam dzień ja zaczynam swoje ferie :3
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
wyglądają super!
OdpowiedzUsuńWypróbuj patent z folią spożywczą :)
OdpowiedzUsuńPrzecinasz płatek kosmetyczny, moczysz w zmywaczu, przykladasz do paznokcia, owijasz folią i po kilku minutach paznokcie są czysciutkie :)
ooo, dziękuje! następnym razem sprobuje tak zrobić :)
Usuńśliczne pazurki <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Anru :)
też mam już niedługo ferie :) !
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyglądają :))
OdpowiedzUsuńNiestety nie pomogę, gdyż od jakiegoś czasu chodzę na hybrydę, ale paznokcie super :)
OdpowiedzUsuńŚliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuń