v

poniedziałek, 30 marca 2015

weekend w rozjazdach?

Cześć, cześć!
W ten weekend nie miałam za bardzo czasu, żeby zaglądać na bloga. Można powiedzieć, że prawie w ogóle nie było mnie w domu! Piątkowy wieczór spędziłam z chłopakiem i znajomymi, a w sobotę z samego rana pojechałam w okolice Lublina, w odwiedziny do dziadków. Wróciłam wczoraj popołudniu, ale szybo się ogarnęłam i znów nie było mnie w domu. Taki weekend w rozjazdach. :) Oj, ale chyba jestem już na to za stara, haha. Zdecydowanie bardziej leżeć w domu i się nudzić, niż ciągle być poza nim i mieć masę zajęć. Z jednej strony nie marnuję wolnego czasu, ale z drugiej później brak mi czasu na odpoczynek. A odpoczynek oczywiście najważniejszy ponad wszystko! ♥


A Wy wolicie spędzać weekendy aktywnie czy bardziej leniuchując? :)

20 komentarzy:

  1. Zazdroszczę Ci!Ja wolałabym spędzać czas aktywnie,ale niestety nie mogę ani spędzać aktywnie weekendu,ani leniuchując siedzę przy książkach.Mimo to zawsze staram się znaleźć chociaż 30 minut wolnego czasu,żeby napić się kawy i poczytać książkę ;) Pozdrawiam Cię i ślę buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  2. zdecydowanie wole spedzac aktywnie czas! tzn czasem lubie poleniuszkowac, ale jednak potem strasznie zaluje tego!

    http://kamoop.blogspot.com <-klik

    OdpowiedzUsuń
  3. AH!zapomniałabym! Obserwuję ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. ja uwielbiam wyjezdzac gdzies poza miasto!:) xx ngvyen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem tego samego zdania :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja swoja sobote przelezalam, bo pogoda byla okropna. Ale piatek i niedziela byly dla mnie pelne wrazen! :)

    http://feel-that-moments.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. To zależy od humoru i samopoczucia. Jeśli mam dużo energii to wolę wolny czas spędzić poza domem, gdzieś pojechać, a jak mam gorsze dni i jestem zmęczona to zdecydowanie w domu :D

    http://tamizaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Mnie teraz czeka środa w rozjazdach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ach, Lublin:3 Widze, ze ciekawy weekend mialas:)
    Ja za to w piatek mialam urodziny kolezanki, sobota caly dzien w domku,a w niedziele maly wypad ze znajomymi:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozjazdy czasami są fajną sprawą, nowe przygode, wspomnienia ale czasami mam takiego lenia, że wolałabym zostać w domku :)

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie jest różnie z tymi weekendami. Jak mam ciężki, pracujący tydzień, to zdecydowanie wolę poleniuchować. Chyba, że tydzień należy to luźniejszych to wtedy wybieram jakieś wycieczki w weekend;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. A w Święta to dopiero odpoczniesz! :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe posty i świetny blog! :)
    Zapraszamy do nas:

    http://byweroniurki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. wolę leniuchować, aczkolwiek zawsze wychodzi inaczej :D

    OdpowiedzUsuń
  15. piątek, sobota - jak najbardziej aktywnie! a niedziela to mój ulubiony dzień "lenia" <3

    betweenfingers.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeśli jest pogoda to lubię gdzieś wyjsć i bardziej aktywniej spędzić czas, ale gdy pogoda jest pod psem to zapuszczam korzenie w domu ^^

    OdpowiedzUsuń
  17. oj ja lubię w weekend odpoczywać, po całym tygodniu jazdy do Warszawy ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja bardzo lubię jeździć (prowadzić lub siedzieć jako pasażer), ale po ostatnim weekendzie miałam tego trochę dość! Praktycznie co chwilę gdzieś jeździliśmy, a to 10km, a to 200km. I w rezultacie zamiast czuć się wypoczęta czułam się padnięta!

    OdpowiedzUsuń
  19. Zdecydowanie wolę spędzać weekendy aktywnie, jednak muszę też znaleźć czas na poleniuchowanie z książką :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde odwiedziny, obserwację i komentarz. ♥
Z pewnością odwiedzę Twojego bloga, więc nie musisz się reklamować.
Spam, obraźliwe i chamskie komentarze nie będą akceptowane.
Nie uznaję obserwacji za obserwacji i komentarza za komentarz.
:)