Uff, przeżyłam pierwszy dzień po feriach zimowych. Jak zwykle z rana trudno było wstać, a cały dzień w szkole po prostu zamarzałam z powodu braku ogrzewania. Co za szkoła! No naprawdę jej nie lubię. Całe szczęście, jeden dzień tygodnia już z głowy. :)
A z racji ostatniego dnia miesiąca, mała mieszanka zdjęć. W tym miesiącu jakoś więcej ich robiłam, a spora część lądowała nawet na moim Instagramie, zaniedbanym w ostatnich miesiącach. Ale pomału do aktywuję. :)
lody/ kino/ Walentynki/ mój psiak/ urodziny Jarka/ jazdy/ z Gabą/ jakieś wyjście/ 6h w autku/ Gaba kierowca/ krótkie włosy x2/ wewnętrzny zdany!/ piękny zachód/ kolejne wyjście/ pierwszy dzień po feriach
Udanego tygodnia!