v

wtorek, 14 czerwca 2016

wtorkowe popołudnie

Cześć wszystkim!
Ostatnie dni w szkole nie mijają mi już zbyt ciężko, ponieważ koniec roku daje się już we znaki. Sporo ocen mam powystawianych, a nawet planowałam nie iść dziś do szkoły. Zdecydowałam się na pójście tylko dlatego, aby w piątek móc pójść raptem na angielski i matematykę Albo nie pójść wcale, zobaczymy. Chociaż przyznam, że już tak bardzo mi się nie chce..

A jakie plany na wtorkowe popołudnie? Dorwałam Simsy! Już dawno w nie grałam, więc czuję, że w najbliższych dniach mam popołudnia zabrane z życia. ^^ Chociaż co innego można robić w tak kiepską pogodę? :(
A jak Wam mijają ostatnie dni w szkole? :)

13 komentarzy:

  1. Oo ile ja godzin na tym spędziłam :) a ile nocek zerwałam oczywiście jak do szkoły chodziłam :) chętnie bym zagrała ponownie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja od 2 lat ponad do szkoły nie chodzę na szczęście! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. oo dawno nie grałam w Simsy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja już na szczęście skonczyłam szkołę w maju :))

    maglinka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie zaliczenia na studiach pełną parą więc nie mam czasu na leniuszkowanie :D Co do Simsów, to 4 część średnio przypadła mi do gustu i zdecydowanie najbardziej lubię 2 część tej kultowej gierki. :)

    www.egzemplarz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już od kolejnej osoby słyszę, że najbardziej uwielbia 2 część :) chyba trzeba będzie też zagrać, bo nigdy nie miałam z nią doczynienia :D

      Usuń
    2. taaak 2 jest najlepsza :D

      Usuń
  6. Ojaaa ja już nie pamiętam, kiedy ostatnio w to grałam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja 4 części nie cierpię, za głupia chyba na nią jestem :D
    a co do szkoły...to ja tam nigdy w czerwcu już nie chodziłam, nie opłacało się haha/Karolina

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba wszyscy już są zmęczeni rokiem szkolnym. :) Pamiętam, że ja zawsze chodziłam do szkoły do rady pedagogicznej. Po radzie już nawet nauczyciele sugerowali, że nie ma po co przychodzić, choć oczywiście żaden nie zrobił tego dosłownie. :) Zawsze mówiono nam, że zajęcia będą raczej prowadzone w formie powtórek lub będziemy się po prostu bawić.
    Simsy! Pograłabym! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. kochalam zawsze simsy hahahah teraz moj brat w nie gra :D


    http://karolinaslomka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak ja dawno w simsy nie grałam :O A kiedyś potrafiłam je katować 8 godzin pod rząd :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde odwiedziny, obserwację i komentarz. ♥
Z pewnością odwiedzę Twojego bloga, więc nie musisz się reklamować.
Spam, obraźliwe i chamskie komentarze nie będą akceptowane.
Nie uznaję obserwacji za obserwacji i komentarza za komentarz.
:)