v

wtorek, 19 lipca 2016

w stercie ubrań

Cześć!
Poniedziałek do tego stopnia poświęciłam na obijanie się, że  prawie nie zaglądałam do laptopa. Za to dziś mam już trochę zajęć. Niedługo idę z mamą zebrać maliny, a w tej chwili robię coś, co odwlekałam od dawna.

W końcu wystawiam ubrań na vinted. Ile z tym roboty! Wszystko wyprasować, mierzyć, focić a na koniec mnóstwo czasu przed komputerem, żeby wszystko wystawić. Póki co zajmuję się wystawianiem nowych rzeczy, a wieczorem może "zaktualizuję" te stare. Myślałam też nad sprzedażą na allegro, ale na początek potrzeba mi kogoś kto pomógł by mi to ogarnąć. Jacyś chętni? :)

zapraszam na mój vinted(click)
Jak Wam leci dzień? :)

18 komentarzy:

  1. Również wzięłam się za wyprzedaż szafy i wiem jakie to czasochłonne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Obijanie się też może być produktywne :) miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  3. na szczęście nie mam problemów z ciuchami i ich nie sprzedaję,bo w większości chodzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja swoje rzeczy wystawiam na OLX, bo jakoś tam jest to najłatwiejsze. :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ja tam nigdy nie ogarniałam allegro :D/Karolina

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też planuję parę rzeczy wystawić. Miałam to zrobić na urlopie ale się nie złożyło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie sprzedawałam ubrań, ale domyślam się, że dużo z tym pracy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja to odkładałam z miesiąca na miesiąc. Przeraża mnie to po prostu jak mam się za to wziąć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie też to czeka :(

    W WOLNEJ CHWILI ZAPRASZAM DO MNIE NA NOWY POST :)

    KLIK


    MOGĘ PROSIĆ O JEDEN KLIK? Z GÓRY DZIEKUJĘ :)
    KLIK

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jakiś miesiąc temu poświęciłam na to prawie cały dzień a i tak nie wystawiłam jeszcze wszystkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Niebawem też się muszę za to zabrać, a wiem że się z tym zejdzie... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sama prowadzę konto na vinted i dobrze wiem ile trzeba na to poświęcić :/ Od dłuższego czasu mam wielkie pudło ubrań ale nie mam czasu żeby to wszystko wystawić :(

    boskiebransoletki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Na pewno do ciebie zajrzę, może coś znajdę dla siebie. :D

    U mnie na blogu nowe posty z kilkoma propozycjami filmów romantycznych i również kilka porad jak wzmocnić poczucie pewności siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam jeden krok za sobą - wyniosłam wszystkie rzeczy do piwnicy . Teraz te kartowy z ciuchami będą leżały i czekały na lepsze czasy ... :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja sprzedaję książki, więc wiem co czujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Tyle nad tym pracy, a koniec końców i tak małe jest zainteresowanie dziewczyn. Przynajmniej w moim przypadku tak było.

    zapraszam do siebie KLIK

    OdpowiedzUsuń
  17. Też powinnam się tym zająć. W szafie już prawie nie ma miejsca, a i tak ubieram może 1/20 z tego wszystkiego.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja to nie robię wyprzedaży zawsze wszystko noszę do bólu :) tzn jak jest coś już za małe lub zbyt duże oddaje komuś bliskiemu :) ale większość noszę do końca np jeśli się już coś znosi to mam np po domu, później do spania a następnie idzie na szmatki do wycierania kurzu :P u mnie szafa jest skromna :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde odwiedziny, obserwację i komentarz. ♥
Z pewnością odwiedzę Twojego bloga, więc nie musisz się reklamować.
Spam, obraźliwe i chamskie komentarze nie będą akceptowane.
Nie uznaję obserwacji za obserwacji i komentarza za komentarz.
:)