everyday...

Z dnia na dzień mam w sobie co raz więcej energii, co chyba spowodowane jest słońcem, które budzi mnie co rano ^^ mam nadzieję, że już żaden śnieg padał nie będzie a wiosna zbliży się do nas wielkimi krokami, po zimna i śniegu mam już po uszy! Marzy mi się wreszcie wyjście na rolki, które spełni się jak tylko z ulicy zniknie lód. Oby to było jeszcze w tym tygodniu ♥

Wczoraj dowiedziałam się, że w marcu już nie będę w szkole ani jednego pełnego tygodnia^^. W piątek mam rekolekcje i nie będzie lekcji, w następny piątek Rzeszów (przełożony z tej soboty), potem w pierwszy dzień wiosny mamy jakiś konkurs piosenki i również nie ma lekcji, a potem święta. Mam nadzieję, że skoro szykuje się tyle wolnego to nie będę chora. Ostatnio codziennie boli mnie gardło, ucho i mam straszny katar jak wracam ze dworu. Całą zimę przechodziłam bez czapki. chorując tylko raz, to teraz mnie łapie jakieś choróbsko ;c!

do góry nogami, bo w związanych włosach i bez grzywki, czyli rzadkość^^

Idę uczyć się durnych słówek z niemieckiego. Miałam na to tydzień, a nauczyłam się zaledwie jednego -,-
Przypominam o konkursie.
Jak Wam minął wtorek? :)