v

sobota, 31 sierpnia 2013

sierpniowy mix zdjęć

Mamy już dzisiaj niestety ostatni dzień sierpnia i przedostatni dzień wakacji.. Przyszła pora na mix zdjęć z całego miesiąca.
Anonimowe komentarze typu 'kopiujesz mix po Ankyls' możecie sobie odpuścić. Lubię Anię, ale takie mixy robi co druga blogerka. Nikt nikogo nie kopiuje. :)

#czytam Harrego Pottera#kogo wam przypomina pani z rysunku?#pakowanie#horror sok z mojej przyjaciółki♥'#spacer po parku#focia w lustrze#kask z logiem Rolling Stones#u fryzjera#trampeczki#outfit#coca cola :D#tak ubrałam się w aronię#jedzonko#pocztówka#convers#słit focia na stacji#

PS. Zapraszam na mojego instagrama (click). Odwdzięczam się za każdą obserwację:)!

piątek, 30 sierpnia 2013

a'la air maxy

Cześć! Jest mi bardzo miło, że wczorajszy post wam się spodobał i tyle osób wyraziło również swoją opinię na ten temat. Jesteście kochani♥!

Niedawno wróciłam do domu, bo na chwilkę wyskoczyłam z tatą do miasta. We wtorek upatrzyłam sobie buty a'la air maxy i naprawdę mi się spodobały. Po co mam tracić 400 zł za znaczek z NIKE, skoro mogę mieć takie same buty za 50 zł? Wystarczy, że wydałam większe pieniądze na conversy, chociaż jestem z tego zadowolona i nie żałuję, bo są o wiele wytrzymalsze niż zwykłe trampki. Wracając do dzisiejszych bucików, oto one. Kocham je, jak dla mnie po prostu są nieziemskie!
A co wy o nich sądzicie? :D

czwartek, 29 sierpnia 2013

jak gimnazjum zmienia ludzi?

Wczoraj wpadłam na pomysł, aby napisać jakąś notkę tematyczną. Postanowiłam zrobić ankietę, bo nie mogłam się zdecydować o czym napisać. Większość z was była za tym, aby napisać o tym jak gimnazjum zmienia ludzi. Szczerze mówiąc na ten temat mam najwięcej do powiedzenia, ale nie jestem zbyt dobra w pisaniu długich postów. Będziecie mi musieli wybaczyć niektóre potknięcia (których mam nadzieję będzie niewiele) oraz błędy stylistyczne i zły dobór słów. Liczę na to, że ktoś przeczyta moje wypociny.

Na początek mogę powiedzieć, że gimnazjum to etap życia, który zmienia nas chyba najbardziej. Zauważyliście jak was zmieniło? Pytanie oczywiście kierowane to gimnazjalistów i starszych..

W gimnazjum najczęściej pierwszy raz sięga się po alkohol. Jesteśmy troszkę starsi, rodzice zaczynają puszczać nas na wszelkiego rodzaju ogniska, imprezy, domówki, dyskoteki itd. Alkoholu jak wiecie jest tam pełno. Na publicznych imprezach chyba nikt nie patrzy, kto kupuje bądź sięga po napoje procentowe.
Na prywatnych ogniskach czy imprezach mogą nam go załatwić jeszcze starsi koledzy, koleżanki. Sami mogą też nas na to namówić. Jesteśmy ciekawi jak smakuje, nie chcemy być gorsi od innych i też pijemy. 
Raz jest to piwo, kieliszek. Potem jest tego co raz więcej i więcej. W końcu zaliczamy tak zwany zgon. Na drugi dzień wielki kac, nikt nie pamięta co robił poprzedniego wieczoru. 
Sami widzicie, że potrafi się teraz upić nawet zwykły 13-latek. Moim zdaniem to głupota.. po co takiemu alkohol? Wiem, sama jeszcze rok będę gimnazjalistką i mogę przyznać, że na jakichś ogniskach czy imprezach zdarza mi się wypić. Ale nie są to ogromne ilości. Nie potrafiłabym tak. Wystarczy mi parę łyków, robi się fajnie i koniec. 




Szkoła, nauka i oceny. Po sobie widzę, że uczę się gorzej niż w podstawówce, ale chyba każdy tak ma. Mimo to staram się mieć jak najlepsze oceny, nie patrzę na to czy moi znajomi to akceptują czy nie. Uczę się dla siebie, wiem jak kończy człowiek bez szkoły i nie chcę skończyć tak samo. Za rok chcę się dostać do wymarzonej szkoły, a potem na studia i do pracy. Chcę mieć wykształcenie.
W podstawówce sami ceniliśmy dobre oceny, wyśmiewany był ten kto uczył się gorzej (czasami), a teraz wystarczy dostać piątkę ze sprawdzianu i też jest się wyśmiewanym i nazywanym kujonem.
Lepsi są ci, którzy olewają szkołę, nie uczą się, nie zdają bądź są z kuratorem na karku lub sprawą w sądzie. Co w tym fajnego? Czym tu imponować?





W czasie gimnazjum chyba najbardziej dba się o to, aby być modnym, ubierać się w to co modne, nie chodzić w ubraniach z zeszłego sezonu.
W tym roku bardzo modne są vansy, conversy, air maxy. Buty dość drogie, najwięcej wart jest chyba ich znaczek.
Czemu niektórzy ludzie czują się fajniejszymi mając te buty i wyśmiewają innych, którzy ich nie mają? Gdzie tu sens? 




Zainteresowanie płcią przeciwną też jest bardzo widoczne. Idziemy do nowej szkoły, poznajemy nowych kolegów, koleżanki. Ktoś nam się spodoba. Pierwsze miłości, zauroczenia, pocałunki. Ale i też nieodwzajemniona miłość, złamane serca. Dużo rzeczy przeżywamy wtedy dużo razy bardziej niż trzeba, ale cóż... taki urok nas gimnazjalistów..:D Może wcześniej byśmy się nie spodziewali, jak np. będziemy się czuć gdy nasze uczucie jest nieodwzajemnione, ale poznacie lub poznaliście to w gimnazjum. ^^





Tyle chyba mam do powiedzenia jak na ten post. Myślałam, że wyjdzie trochę lepiej, ale musicie mi wybaczyć. Liczyłam też na to, że przyjdzie mi więcej pomysłów do głowy i jakoś dobrze ubiorę to w słowa. Nie wyszło, cóż. Mimo wszystko czekam na wasze opinię, jeśli ktokolwiek to przeczyta i chętnie poczytam wasze spostrzeżenia na temat tego jak się zmieniamy.
Miłego wieczoru!

środa, 28 sierpnia 2013

jesień?

Pierwszy raz od dawna dawna się wyspałam, ale już drugie popołudnie z rzędu spędzam w domu. Za oknem zimno i prawie jesiennie. Wczoraj kiedy wyszłam na podwórko i poczułam zapach spalanych liści czy czegoś podobnego, od razu miałam wrażenie że to już jesień. Lato, czemu nas opuszczasz? ;c

Zdjęcia są z września 2012, ale bardziej przypominają mi wiosenne fotki.
Lubicie jesień czy bardziej wolicie cieplutkie lato? :D

Ps. Zapraszam do głosowania w ankiecie na pasku bocznym u góry ♥

wtorek, 27 sierpnia 2013

new in

Znowu wcześnie wstałam i ani trochę nie jestem wyspana. Na 9 byłyśmy z mamą umówione do fryzjera, a po fryzjerze poszłyśmy na małe zakupy w celu kupienia dla mnie butów i spódniczki na rozpoczęcie roku.
Spódniczkę pokaże innym razem, ponieważ trafiła do przeróbki, bo była na mnie mocno za szeroka. A oto buty:
Chciałam wziąć takie w kolorze khaki, ale niestety nie było rozmiaru. Chociaż z czarnych też jestem bardzo zadowolona. ^^

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

udany weekend

Hej! Od soboty pierwszy raz usiadłam na spokojnie do komputera i mam czas żeby coś napisać.
Weekend zaliczam zdecydowanie do udanych. W sobotę wieczorem u moich dziadków odbyło się małe przyjęcie z okazji ich 50 rocznicy ślubu. Myślałam, że będzie nudno ale przyjechał też mój brat z dziećmi i dało się jakoś zabić ten czas, kiedy reszta sobie świętowała. Moja babcia dostała od dziadka piękny bukiet 50 róż. Aż jej zazdroszczę! ^^ Możecie go zobaczyć poniżej.
Wczoraj kiedy wróciliśmy do domu prawie od razu wyszłam do mojego chłopaka, jego brata i kolegi. Byliśmy chwilę na gminnych dożynkach, ale okazało się że nie ma tam nic ciekawego i resztę wieczoru przesiedzieliśmy na przystanku. :)

A wam jak minął weekend?

sobota, 24 sierpnia 2013

kierunek-> Nałęczów!

Cześć! Wpadłam tu dzisiaj tylko na moment, ponieważ zaraz wyjeżdżam z rodzicami i bratem do dziadków. Wracam jutro popołudniu, ale nie wiem czy będzie mi się chciało coś pisać, albo czy będę miała o czym. :)
Zostawiam zdjęcie z parku w pobliżu domu moich dziadków, znalezione fanpage Nałęczowa.
Miłej soboty!

czwartek, 22 sierpnia 2013

padam

Jestem kompletnie bez sił. Wstałam przed szóstą rano, po szóstej w maliny i tak do tej pory. W zeszłym roku jakoś łatwiej było, a w tym to totalny koszmar. Rozleniwiłam się strasznie, ale to nic. W czasie roku szkolnego na pewno chociaż w połowię mojego lenistwa się pozbędę, bo w ostatnim roku gimnazjum chce się jakoś bardziej wykazać, mieć lepszą średnią itd., skoro nie bardzo mi się chciało przez pierwsze dwa lata.
Też jesteście takimi wielkiiiiiiiiiimi leniuchami? ^^


środa, 21 sierpnia 2013

postcard

Cześć :) znowu wstałam dzisiaj koło 10 i dzień mam o wiele dłuższy. Pogoda się dzisiaj trochę zepsuła, dlatego niedługo zabieram się za sprzątnie mojego pokoju, który wygląda jak po przejściu tornada. ^^ Zanim jednak odejdę od komputera, chciałam wam pokazać pocztówkę, którą przyniósł mi dzisiaj listonosz.
Dzięki Patrycja! 
Lubicie dostawać pocztówki? :)

wtorek, 20 sierpnia 2013

trylogia o Grey'u

Na początku lipca w moje ręce wpadła trylogia o Greyu. Wczoraj skończyłam ostatnią część, a kilka osób pod tamtym postem pytało o recenzje, więc postanowiłam napisać parę słów. Dokładny opis znajdziecie TU, TU i TU, a niżej możecie zapoznać się z moją opinią.

Do kupna tych książek zachęciło mnie wiele pozytywnych opinii i nie żałuję. Dużo osób porównuje je do Sagi Zmierzchu i gdyby się zastanowić czasami można zobaczyć podobieństwo. Ja widziałam je tylko w pierwszych i ostatnich rozdziałach. Te ostatnie akurat mało mi się podobały, bo nie bardzo pasowały do tego co opisywane było przez całą książkę. Nie podobały mi się również niektóre sceny, były jak dla mnie zbyt..okrutne? Nie wiem jak to nazwać. Bądź co bądź, szybko się czyta. Książki pisane są takim stylem, że bardzo wciągają. Mnie najbardziej wciągnęła druga część, którą czytałam przez jedną niedzielę.
Moja ocena całej trylogii to 9,5/10. Prawdopodobnie sięgnę też po nie po raz kolejny, o ile znajdę na to czas.
A jakie wy macie zdanie na temat tych książek?

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

bad monday

Wstałam dzisiaj przed szóstą i od siódmej byłam w malinach. Długo tam niestety nie nabyłam, ponieważ zrobiło mi się strasznie niedobrze i nie mogłam wytrzymać. Wróciłam do domu po jakichś trzech godzinach i od tamtej pory ciągle śpię. Udało mi się nazbierać tylko dwie skrzynki, ale mam nadzieję że w środę będzie lepiej.
Wracam do spania, a co u Was ?:)

sobota, 17 sierpnia 2013

outfit & photos

Piątkowe popołudnie z przyjaciółką. Naszła nas chęć na porobienie sobie zdjęć i tak spędziłyśmy połowę wczorajszego wieczoru. Efekty możecie zobaczyć poniżej, a przy okazji mogę pokazać strój. Szkoda, że sierpniowe wieczory są teraz takie zimne. :(
bluzka- moodo / spodnie- house / buty- convers

Miłego popołudnia!

piątek, 16 sierpnia 2013

nic nie robię

Odespałam ostatnią noc, wstałam koło południa, jestem wyspana i nic nie robię. Totalnie nic mi się nie chce, najchętniej bym tylko leżała przed tv, najchętniej z czymś dobrym do jedzenia. Ostatnio miałam mało czasu na takie nicnierobienie, więc pora to nadrobić, bo wieczorem pewnie to się zmieni i znowu gdzieś wywędruje na cały wieczór.
A wy co dzisiaj robicie? :)

czwartek, 15 sierpnia 2013

pod namiotem

Hej wam! Zauważyliście albo nie, ale ostatnio blog spada na dalsze miejsce w kwestii rzeczy, które robię na co dzień. Udaje mi się spędzać co raz więcej czasu poza domem i się z tego cieszę. Teraz jednak w miarę powinno wszystko wracać do normy, bo przedpołudnia raczej będę spędzała w domu.

Ostatnią noc spędziłam pod namiotem razem z przyjaciółką. Było fajnie, chociaż trochę zimno. Spanie na dworze przy 10` to nie jest dobry pomysł. Zdecydowanie odradzam.
Lubicie spać pod namiotami? :)

wtorek, 13 sierpnia 2013

work

Cześć. Ten tydzień rozpoczęty jest bardzo pracowicie. Już drugi dzień spędzam z rodziną zbierając na polu aronię. Trochę męczące, ale za to można zarobić i przy okazji się opalić. :)
Niedawno otrzymałam od SheInSide maila, że rozpoczynamy współpracę. Wybrałam już dwie rzeczy i za jakieś dwa, trzy tygodnie powinny być u mnie. Dziękuję wszystkim serdecznie za klikanie w banner.♥
Spróbuję dzisiaj odwiedzić wasze blogi i odpowiedzieć na komentarze. Dziękuję również za życzenia pod ostatnim postem. Było nam bardzo miło:)!
Co u was słychać ?:)

niedziela, 11 sierpnia 2013

with my boyfriend

Cześć! Cały dzień się dzisiaj nie odzywałam, bo dopiero teraz mam dostęp do komputera.  Niedzielę spędziłam z moim chłopakiem i częściowo z przyjaciółką i jej chłopakiem. :) Jestem padnięta, więc dodaje tylko najlepsze zdjęcie jakie mam ze wszystkim i lecę. ♥
Dobranoc!

sobota, 10 sierpnia 2013

saturday

Znów 30` na termometrze, ale na szczęście nie jest już tak gorąco. Za to zbierają się deszczowe chmury i mam nadzieję że trochę popada.
Wstałam dzisiaj dość wcześnie, bo o 10 zbudziły mnie dzwony z kościoła. Szukałam sobie zajęcia, ale co raz bardziej mi się nudziło. W końcu wylądowałam z arbuzem przed tv. :)
Jakie macie plany na sobotę? :)
Zapraszam do lubienia fanpage!


piątek, 9 sierpnia 2013

różowe bikini

Cześć. Odzywam się dopiero teraz, ponieważ niecałą godzinę temu wróciłam do domu. Trzeci dzień nad wodą dobrze mi zrobił. Mimo temperatury i tego, że momentami nie dało się wytrzymać, było fajnie. Jutro niestety trzeba sobie będzie zrobić przerwę, a w niedzielę znowu zalew, tym razem z chłopakiem. :)
Pomyślałam, że pokażę wam nowe bikini, które ostatnio dostałam. ;))

ZDJĘCIA USUNIĘTE.

Dobranoc!

czwartek, 8 sierpnia 2013

a jednak

A jednak wczoraj udało mi się wybrać jeszcze nad zalew. Pojechałam tam z Klaudią po 14, a wróciłyśmy dopiero po 20. Słoneczko ładnie przygrzewało, woda w zalewie nie była taka zimna i było całkiem fajnie. Udało nam się nawet opalić! ♥
Za niedługo znowu jedziemy. :) Lubicie takie wypady nad wodę? :)

środa, 7 sierpnia 2013

very hot

Znów gorąco, ale nie ma co narzekać bo lepsze to niż mrozy. Na termometrze w cieniu mamy ponad 30`, a ciekawe co jest na słońcu.. nie da się wysiedzieć. Dla ochłody co chwilkę chodzę na podwórko oblewać się wodą, a potem leżę na słonku i jednocześnie próbuję wyschnąć i się opalić. W tym tygodniu muszę wybrać się nad zalew. Mam nadzieję że uda mi się to zrobić jutro (o ile nie będę musiała pomagać w porzeczkach tak jak dzisiaj) i w niedzielę. Trzeba też będzie wybrać się na zakupy, po nowy strój. ^^

W przyszłym tygodniu najprawdopodobniej maliny i aronia.. będę wtedy mogła zapomnieć o zalewie..
Lubicie się smażyć na słoneczku? :D

wtorek, 6 sierpnia 2013

my favorite blogs

Cześć. Odkąd wstałam ciągle nie mam co robić i się nudzę. Na dworze w cieniu ponad 30 stopni i to lubię! Obyśmy mieli taką pogodę do końca wakacji, bo chciałabym jeszcze parę razy wybrać się nad zalew i opalić.
Ten post poświęcony jest moim ulubionym bloggerkom, na których blogi potrafię wchodzić kilka razy dzienni. Przypuszczam, że wszystkie są wam znane. :)
1. Ankyls- prawie 19-letnia Ania z Tomaszowa Mazowieckiego. Na jej bloga trafiłam (o ile się nie mylę) w maju 2011 roku. Blog od razu mi się spodobał, zainteresował mnie. Spodobało mi się to jak Ania tryska pozytywną energią, jak dąży do spełniania marzeń i jak bardzo zaangażowana jest w to co ją interesuje.

2. L I L L E  Fashion- Kinga, której bloga czytam od jakiegoś czasu, ale nie potrafię konkretnie określić od kiedy. Uwielbiam jej styl, a jej stylizacje naprawdę mnie inspirują.

3. Fashionofashopaholic- Krystyna pochodząca z Nałęczowa. Znalazłam jej bloga gdzieś w styczniu tego roku, przez mojego kuzyna a kolegę Krysi. Na blogu pokazuje swoje stylizacje, które również mnie inspirują.

4. Qnezza- Roksana mieszkająca w Wakefield w Wielkiej Brytanii. Jestem zachwycona zdjęciami, które robi. Bardzo sympatyczna dziewczyna^^

5. GumiJagoda- 18-latka ze Świdnicy. Dziewczyna, której bloga czytam od ponad roku. Wyróżnia się spośród innych tym, że (według mnie) pisze wszystko co myśli, nie zważając na słowa których używa. Wczoraj udało mi się wygrać na jej blogu konkurs :D

6. Inopportune- Beata. Jedna z najbardziej pozytywnych blogerek i osób jakie znam. Naprawdę lubię jej bloga, pozytywizm i to jak angażuje się w bloga.


Czytacie te blogi? Co myślicie o tych blogerkach? :)
Zmykam zbierać się do dentysty, miłego popołudnia!

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

conversy!

Pamiętacie jak w marcu wspominałam o kupnie conversów? W czwartek wreszcie udało mi się je zamówić na eastend.pl/. Długo zwlekałam z ich kupnem, ale cieszę się z tego, bo w ostatniej chwili zdecydowałam się na te. Czarne, bo klasyczne i do wszystkiego pasują; krótkie, bo nie będzie mi w nich gorąco.

niedziela, 4 sierpnia 2013

outfit

Kiedy pytałam was jakie posty chcielibyście na blogu, parę osób było za outfitami. A oto pierwszy, bardzo prosty i wygodny. Spodenki już znacie, bo pojawiają się tu często- ulubione. Bluzeczka stara-nowa. Kupiłam ją jeszcze w 6 klasie podstawówki, założyłam kilka razy i leżała w szafie. Podczas ostatnich porządków znalazłam ją w szafie, ucięłam rękawy i jest jeszcze lepsza.^^
spodenki/ bluzeczka- diy

sobota, 3 sierpnia 2013

childhood photos

Cześć! Po raz kolejny wstałam dzisiaj po 8 i jestem z siebie dumna. Dzień mam dłuższy i mogę zrobić o wiele więcej rzeczy.
Przed chwilą zaczęłam przeglądać jakieś stare rodzinne zdjęcia i nie mogłam się powstrzymać od śmiechu, gdy widziałam swoje. Chciałam kilka zeskanować, ale niestety moja drukarka odmówiła posłuszeństwa, dlatego wrzucam tylko zdjęcia zdjęć. Te nie kompromitujące oczywiście.^^
Lubicie oglądać swoje stare zdjęcia? :)

piątek, 2 sierpnia 2013

spodenki

Wow. Pierwszy raz od dłuższego czasu udaje mi się dodać drugą notkę tego samego dnia. :)
Zaraz po napisaniu tamtego posta zabrałam się za sprzątanie mojego pokoju. Najwięcej czasu poświęciłam na szafę, z której połowa ubrań wyleciała do kosza lub do szafy mamy. Już bardzo dawno temu robiłam takie porządki, dlatego tyle się tego nazbierało. W między czasie trafiłam na jakieś spodnie, rybaczki (?) które o ile się nie mylę, moja mama kupiła sobie w zeszłym roku, ale od razu mi je oddała. Nie lubię spodni do kolan, dlatego od razu miały zostać przerobione na spodenki. Odwlekałam to aż do dzisiaj, aż w końcu są!
Podobają wam się? Mi bardzo. :)
Zapraszam do zadawania pytań na asku i obserwowania na tumblru. Za każdą obserwację się odwdzięczam. :) Miłego wieczoru!

sprzątanie

Zrealizowałam już pierwszy plan na sierpień- wczesne wstawanie. Chociaż to dopiero pierwszy dzień i  nie była to samowolna pobudka, to postaram się jak najczęściej wstawać w porannych godzinach, aby nie marnować dnia. Dzisiaj czeka mnie sprzątanie i to chyba tyle z planowanych rzeczy. Spróbuję też namówić mamę, żeby w najbliższych dniach wybrać się na jakieś zakupy, bo już dość dawno łaziłyśmy po jakichkolwiek sklepach z ubraniami. Chociaż najbardziej mam chęć na wizytę w sh, który ostatnio kusi mnie bardziej niż galeria.
wczorajszy wieczór
Macie jakieś plany na piątek? Pochwalcie się! A przy tym bardzo bardzo proszę o klikanie w napis SheInSide, po lewej stronie u góry. Jeśli ktoś już to zrobił, to bardzo dziękuje. A tych, którzy nie klikali bardzo o to proszę.♥

czwartek, 1 sierpnia 2013

hello august!

Połowa wakacji za nami. Lipiec był przepełniony lenistwem, poświęcony na odpoczynek. Postanowiłam, że sierpień wykorzystam jak tylko się da, aby w pełni czuć, że te wakacje były udane i najlepsze. W dodatku (to pewne) uda mi się zarobić trochę własnych pieniędzy. Mam nadzieję, że reszta planów na spędzenie tego miesiąca wypali.

Macie już jakieś plany na sierpień? :)



PS. KLIKAJCIE W NAPIS SHEINSIDE PO PRAWEJ sTRONIE U GÓRY. DZIĘKUJE ♥