Jak Wam zleciał kolejny poniedziałek? U mnie dość leniwie, a zarazem pracowicie. Kolejny dzień zostałam w domu, więc przyznaję, że do południa nie ruszyłam się z łóżka. Ups- wróć. Ruszyłam się z mojego łóżka, aby przenieść się przed telewizor. Tak więc do południa moja aktywność skończyła się tylko na tym, lecz niestety później musiałam wstać, bo czekała mnie wizyta u okulisty. Cały wczorajszy dzień moje oczy wyglądały, jak oczy królika laboratoryjnego i okropnie mnie piekły, więc nie obeszło się bez lekarza. Oczywiście przyjęta byłam z wielką łaską (polscy lekarze..) ale na szczęście okazało się, że wszystko jest wynikiem przeziębienia. Tak więc jutro, po osobistym długim weekendzie wracam do szkoły. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak bardzo mi się nie chce! Chyba co raz bardziej się rozleniwiam..
zauważyłam, że nie mam żadnych swoich nowych zdjęć, więc zostawiam fotkę z moją Marti! :*
Niestety, muszę opuścić bloggera i zabierać się za naukę wierszyka z rosyjskiego i środową kartkówkę z matematyki. :( życzcie mi powodzenia!
I opowiadajcie co u Was? :) Miłego wieczoru!
Ja właśnie leżę chora w łóżku. Też nie chce mi się wracać do szkoły :)
OdpowiedzUsuńhttp://tamizaa.blogspot.com/
U mnie koszmarnie z nauką ;c
OdpowiedzUsuńBiedne Twoje oczka!
Skądś to znam, po takim rozleniwieniu mega trudno się przestawić na tryb szkolny ;)
OdpowiedzUsuńforty-seconds-to-wenus2.blogspot.com
ja dzisiaj cały dzień spędziłam na praktyce, chociaż przynajmniej się nie nudziłam heh :D
OdpowiedzUsuńU mnie historia.. powstanie listopadowe i te sprawy.
OdpowiedzUsuńhttp://feel-that-moments.blogspot.com/
Moje okulary już są zamówione, więc niedługo wzrok powinien mi się polepszyć :) za to mam już zawody w koszykówkę, więc na szczęście nie idę do szkoły :D
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyglądacie :)
OdpowiedzUsuńmogę prosić o klikanie w link do płaszcza w nowym poście ? :)
Powodzenia w nauce! :)
OdpowiedzUsuńweź mi nawet nie mów o naszych lekarzach, to coś strasznego :/
OdpowiedzUsuńOj rozumiem Cię doskonale. Jest wtorek a mi się bardziej nie chce niż w poniedziałek. Powodzenia z rosyjskim. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://mina-doimika.blogspot.com/
całe szczęście, że problemy z oczami to tylko wynik przeziębienia! wracaj szybciutko do zdrowia:)! czekamy na jakąś sesje:)!
OdpowiedzUsuńhttp://betweenfingers.blogspot.com
U mnie było męcząco, bo praktycznie dopiero wieczorem przekroczyłam próg domu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
powodzenia z rosyjskim, dla mnie jest czarną magią, wolę niemiecki^^
OdpowiedzUsuńJa obecnie mam ferie chociaż w ogóle nich nie czuje. W minionym tygodniu tylko w weekend nie odwiedziłam szkoły :(
OdpowiedzUsuńObserwujemy !! Dopiero niedawno założyłyśmy bloga... więc liczymy na to samo ! :))
OdpowiedzUsuń